Anders obsłużona u lekarza bez kolejki. Starsza pani musiała czekać kilka godzin
Minister Anna Maria Anders nie czekała w gigantycznej kolejce do lekarza, tylko od razu weszła do gabinetu lekarskiego. W Światowym Centrum Słuchu w Kajetanach została obsłużona poza kolejnością.
Sytuację sfilmował internauta, który zadzwonił do redakcji zbulwersowany całą sytuacją. Nagrał panią minister, która opuściła gabinet po około 20-minutowej wizycie.
O Annie Marii Anders było ostatnio głośno w kontekście wpadki związanej z odsłonięciem tablicy poświęconej żołnierzom 2. Korpusu Polskiego swojego ojca, gen. Władysława Andersa. Rangę wydarzenia zepsuły dwa kompromitujące błędy, które pojawiły się w napisie wykutym na płycie, w słowach "zwycięzcom" i "Ankonę".
Zasłynęła też horrendalnymi kosztami swoich podróży, a także sposobem, w jaki tłumaczyła te wydatki. Jak wyliczono, wydała z pieniędzy podatników na międzynarodowe podróże ponad 600 tys. zł. "Ja wyglądam bardzo dobrze na mój wiek, ale mam swój wiek, także nie będę leciała klasą turystyczną tam i z powrotem jak mam wracać na Senat" – tłumaczyła senator PiS.
źródło: "Fakt"