Tusk spotkał się z Macronem. Internautów porwał jednak sposób, w jaki dotarł do Francji

Mateusz Marchwicki
Po raz kolejny Donald Tusk udowodnił, że "umie" w media społecznościowe. Tym razem pokazał kulisy spotkania z prezydentem Francji. W dodatku postanowił, że z Brukseli do Paryża nie poleci samolotem, a pojedzie pociągiem.
Donald Tusk przyjechał na rozmowy z prezydentem Francji pociagiem. Fot. instagram.com/donaldtusk
Już nie raz przewodniczący Rady Europejskiej udowadniał, że media społecznościowe nie sprawiają mu problemów i dzięki nim potrafi porozumiewać się z wyborcami. Tak jest i tym razem. Na instagramowym koncie Donalda Tuska pojawiły się zdjęcia z jego wizyty w Paryżu, podczas której spotkał się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.
Spotkanie dotyczyło Brexitu, problemu migracji i bezpieczeństwa w Unii Europejskiej. Właśnie te kwestie mają dominować na zbliżającym się szczycie przywódców UE w Salzburgu.

Jednak zdjęcie z Pałacu Elizejskiego to jedno, a fotografia pokazująca sposób, w jaki Donald Tusk dotarł z Brukseli do Paryża, to drugie. A podróż wcale nie odbyła się samolotem, a pociągiem, co oczywiście zostało uwiecznione. I właśnie to zostało docenione przez komentujących, którzy prawie 2 tysiące razy polubili wpis szefa RE.
Fot. Instagram
Dodajmy, że na Instagramie Donald Tusk zamieszcza nie tylko wpisy dotyczące jego pracy w strukturach europejskich i podróży służbowych. Były premier Polski dzieli się tam czasami swoim prywatnym życiem. Było tak choćby w przypadku treningów przed brukselskim biegiem.