Polacy... zmiażdżyli Serbów. Mistrzowska forma wróciła i jesteśmy w finale!

redakcja naTemat
Przegrane z Argentyną i Francją mocno obniżyły szanse Polaków na finały mundialu. Mecz drugiej rundy z Serbią był "meczem o wszystko", to od niego zależały nasze dalsze losy w mistrzostwach świata. Jak wypadli biało-czerwoni? Znakomicie!
Polacy zmierzyli się w 2. rundzie MŚ z Serbami. Vital Heynen ma powody do radości Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Po pierwszym wygrywanym secie (25:17) mogliśmy być spokojni, że nie będziemy się tak stresować jak w przypadku starć z Argentyną (2:3), czy załamywać jak w czasie meczu z Francją (1:3).

Polacy grali zdecydowanie lepiej niż w poprzednich dwóch meczach, co już mogliśmy zaobserwować w kolejnym, drugim secie. Wyglądało to tak, jakby na boisku pojawiła się zupełnie inna drużyna - na uwagę zasługiwał zwłaszcza Bartosz Kurek.
Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Po drugim wygranym secie (25:16), trzeci był już czystą formalnością. Drużynę z Bałkanów pokonaliśmy z łatwością. Serbowie rzadko mogli się przedrzeć przez blokującą "polską ścianę". Oby tak dalej panowie!


Polska - Serbia 3:0 (25:17, 25:16, 25:14)

Wygrana z Serbami zapewniła Polakom wyjście z grupy. Trafili do finałowej szóstki Mistrzostw Świata. Teraz nasza reprezentacja przenosi się wreszcie z bułgarskiej Warny i będzie bronić tytułu w Turynie we Włoszech.