Kiedyś pytał "Kto to rucha?", teraz wyzywa księdza Lemańskiego. Jest jeszcze gorzej

Bartosz Świderski
Poziom programu publicystycznego prowadzonego przez Marcina Rolę w telewizji wRealu24 sięgnął dna już nie raz. Tym razem jednak występujący w nim jako ekspert "działacz społeczny" Roman Sklepowicz przeszedł samego siebie. To, co mówił o księdzu Lemańskim, nadaje się na proces.
Sklepowicz zwyzywał księdza Lemańskiego. Screen wRealu24


Ale nie ma chyba w Polsce osoby, która upomniałaby skutecznie Romana Sklepowicza, wcześniej częstego eksperta TVP Info, wciąż stałego bywalca i komentatora telewizji wRealu24. Już nieraz jego wypowiedzi szokowały opinię publiczną. Najdotkliwiej w 2017 roku, kiedy razem z Marcinem Rolą komentowali wygląd uczestniczek Czarnego Protestu.


– Ładne laski idą na dyskotekę, a brzydkie, których nikt nie chce bzykać, to idą na demonstracje – mówił w internetowej telewizji Sklepowicz. Jak stwierdził, sam stał i oceniał, którą z nich by "bzyknął". – I mówię: ta? O Jezus, o Boże. Tak stałem i myślałem i doszedłem do wniosku: kto to rucha? Doszedłem do wniosku, że nikt. I dlatego idą w tej manifestacji – kontynuował.

Po kilkunastu godzinach sprawca całego zamieszania zamieścił pojednawczy wpis na Facebooku, w którym tłumaczył, że miał głupi dzień i chciał zażartować. Potem jednak skasował swoje przeprosiny.