Wybrano nauczyciela roku. Laureat w gorzkich słowach podsumował skutki reformy edukacji

Paweł Kalisz
Przemysław Staroń został wybrany Nauczycielem Roku. Nauczyciel filozofii, etyki i historii sztuki nie szczędził gorzkich słów pod adresem minister Zalewskiej, autorki reformy edukacji. – Jesteśmy przerażeni tym, co się dzieje – stwierdził laureat konkursu organizowanego od kilkunastu lat.
Nauczyciel Roku nie szczędzi gorzkich słów pod adresem autorów reformy edukacji. Fot. Facebook / Przemysław Staroń
– Jesteśmy przerażeni tym, co się dzieje, jeżeli chodzi o organizację – powiedział o skutkach tak zwanej reformy edukacji nauczyciel sopockiego liceum ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego Przemysław Staroń. Nauczyciel etyki, filozofii i historii sztuki został laureatem nagrody Nauczyciel Roku, więc jak mało kto ma prawo oceniać to, co się dzieje w jego miejscu pracy.

W wypowiedzi laureata gorzkich słów było jednak więcej. – Uważam, że wszystkie dotychczasowe reformy, które były w tym kraju, opierały się o zmiany strukturalne – przekonywał Staroń. Sopocki belfer podpowiada też, że nauczyciele powinni więcej zarabiać.


– Trzeba zacząć przede wszystkim od nauczyciela. Jeżeli nauczyciel, który pracuje, jest sfrustrowany, ma taki wizerunek społeczny jaki ma, bo zarabia żenujące pieniądze, no to błagam... Jakim on ma być autorytetem? – pytał retorycznie laureat konkursu.

Reforma edukacji przeforsowana przez rząd PiS zlikwidowała w Polsce gimnazja i przywróciła system sprzed tal, czyli ośmioklasowe szkoły podstawowe i czteroletnie licea lub pięcioletnie szkoły zawodowe. Minister Anna Zalewska tak się śpieszyła z wdrożeniem reformy, że nie dano samorządom czasu na przeorganizowanie placówek oświatowych.

źródło: RMF FM