Rekord goni rekord! "Kler" Wojtka Smarzowskiego obejrzały już ponad 4 miliony widzów

Paweł Kalisz
Nie pomogły nagonki, głos z ambon ani nawet zakaz wyświetlania w miejskim kinie w Ostrołęce czy Zakopanem. Film "Kler" Wojciecha Smarzowskiego wciąż przyciąga Polaków do kin jak magnes – z najnowszych danych wynika, że obejrzało go już 4,1 mln widzów.
Film "Kler" pobija kolejne rekordy. Właśnie ogłoszono, że obejrzało go już ponad 4,1 mln widzów. Fot. Łukasz Antczak / Agencja Gazeta
"Grodzisk Mazowiecki blokuje film". "Zakopane – chcą zakazać filmy Smarzowskiego". "Cenzura w Ełku i Grodzisku" – to tylko niektóre z tytułów, jakie pojawiły w mediach w związku z premierą filmu "Kler" Wojciecha Smarzowskiego. A jednak mimo zakazów, a może po części właśnie dzięki nim, obraz Smarzowskiego święci triumfy.

Obejrzało go już ponad 4,1 mln widzów. I nic nie wskazuje na to, że to już koniec liczenia, wszak wiadomo, że zakazany owoc smakuje najlepiej. Widzowie są często zwyczajnie ciekawi, co też takiego nakręcił Smarzowski, że wielu okrzyknęło film dziełem szatana.


I pomyśleć, że obraz mógł się nazywać... inaczej. – Początkowo ten film miał się nazywać "Głęboka taca", ponieważ też przeszkadza mi to, że system finansowy Kościoła jest nieprzejrzysty, że jest finansowany również z moich podatków. Ale jak zaczęliśmy pracę nad scenariuszem, to szybko ten akcent w kierunku pedofilii okazał się najmocniejszy, co jest oczywiste – mówił o swoim filmie Smarzowski w w jednym z wywiadów.

źródło: RMF FM