Morawiecki daje sygnał, co się może stać z mediami. "Polska racja stanu jako najwyższa wartość"

Rafał Badowski
"Wytyczamy inny kierunek, profesjonalizację instytucji państwowych, by państwo odzyskało swoją sterowność, żeby państwo miało ten kompas, musi być też odpowiednia suwerenność informacyjna" – powiedział Mateusz Morawiecki na gali "Gazety Bankowej", czym być może zdradził, co się może stać z mediami w Polsce pod rządami "dobrej zmiany".
Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę jak ważna jest dla państwa polityka informacyjna. fot. Dawid Żuchowicz/Agencja Gazeta
Premier powołał się na słowa amerykańskiego historyka Timothy'ego Snydera. – Państwo jest pewną spójną całością. Polityka informacyjna traktuje polską rację stanu jako najwyższą wartość – dodał Mateusz Morawiecki.

W kontekście sterowności mówił też o innych dziedzinach. – Ta sterowność musi być przywracana w różnych sferach życia publicznego, politycznego, społecznego. Bardzo ważna jest w tym elementarna sprawność systemu podatkowego – zapowiadał w swoim stylu szef rządu.

Pisaliśmy o gali Polski Kompas 2018 w innym kontekście. Głośno było o słowach prawicowego publicysty Michała Karnowskiego, który zachwalał Polskę pod rządami PiS. – To, co jest dziś, a to, co było kiedyś, to ambicja kontra bylejakość. Polska jest znowu oceniana jako tygrys czający się do skoku – powiedział Karnowski na gali "Gazety Bankowej".


Redakcja przyznała nagrody Polski Kompas 2018 z okazji 100-lecia niepodległości. Wyróżniono prezesów narodowych czempionów: PKP, Orlenu i PKO BP, a także prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju Pawła Borysa.

żródło: wPolityce.pl