"Powiedziałbym mu: tak się nie robi współbratu". Pierwszy od dawna wywiad ks. Lemańskiego

Piotr Burakowski
Ksiądz Wojciech Lemański udzielił wywiadu po kilku latach milczenia. Z niepokornego duchownego zdjęto już bowiem karę suspensy. W rozmowie na antenie TOK FM Lemański wspomniał o arcybiskupie Henryku Hoserze, który nałożył na niego suspensę w sierpniu 2014 roku.
Ksiądz Wojciech Lemański zabrał także głos ws. kryzysu polskiego Kościoła. Fot. Jędrzej Nowicki / Agencja Gazeta
Ks. Lemański przyznał, że jego zdaniem abp Henryk Hoser zdjąłby z niego suspensę znacznie wcześniej. Problem w tym, że kuriozalne otoczenie, które jego zdaniem przywołuje środowisko ukazane w "Klerze", to uniemożliwiało.

Kapłan został zapytany, co dziś powiedziałby abp. Hoserowi. – Powiedziałbym: tak się nie robi. Nikomu. Tak się nie robi księdzu, tak się nie robi współbratu w biskupstwie, tak się nie robi wiernym, bo to, co wtedy, wiele lat temu, abp Hoser powiedział do mnie, tkwi we mnie do dziś. Może to źle zabrzmi, ale żal mi tego człowieka po prostu – tłumaczył ks. Lemański.


Duchowny wspomniał także o kryzysie w polskim Kościele. – Mało kto już oczekuje od Kościoła czegoś sensownego – przekonywał. Dodawał, że istotnym czynnikiem odpychającym ludzi od Kościoła jest jego bogactwo – według ks. Lemańskiego Kościół bogaty przestaje być wiarygodny.

Przypomnijmy, że niedawno ks. Lemański skomentował ostatnią kolizję Beaty Szydło. "Jest takie polskie powiedzenie: 'Do trzech razy sztuka'. Już dwa razy kolumna rządowa z pani udziałem wzięła była i stuknęła. Niech pani nie kusi losu. Niech pani wraca do swoich Brzeszcz" – stwierdził w facebookowym wpisie.

źródło: TOK FM