Błaszczak dał się ponieść chwili. Wraz z Mosbacher żartował z polskich snajperów
Kiedy kończy się przekaz mediów "dobrej zmiany", z polityków schodzi powietrze i pozwalają sobie na typowo ludzkie zachowania. Do takiego wniosku można dojść, obserwując odwiedziny ministra Mariusza Błaszczaka Błaszczaka i ambasador USA Georgette Mosbacher w bazie 25. Brygady Kawalerii Powietrznej w Nowym Glinniku koło Tomaszowa Mazowieckiego.
Jak podaje Gazeta.pl po części formalnej uroczystości w Nowym Glinniku, minister Błaszczak razem z Mosbacher rozmawiali m.in. ze snajperami. Ambasador USA stwierdziła, że żołnierze tej specjalizacji "są trochę straszni".
Minister też pozwolił sobie na chwilę luzu i także rzucił zabawną wstawką zwracając się do Mosbacher: – They are killers (to zabójcy – red.) – powiedział.
Relacja MON z wizyty 25. Brygadzie Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie Mazowieckim. • YouTube.com / Ministerstwo Obrony Narodowej
Przypomnijmy, że jeszcze kilka dni temu głośno mówiło się, zwłaszcza w obozie rządzącym, o liście, który ambasador Georgette Mosbacher wysłała premierowi Morawieckiemu. Zwróciła mu uwagę, że działania przeciwko wolności mediów mogą osłabić stosunku polsko-amerykańskie. Politycy i zwolennicy PiS zarzucali jej, że przekroczyła swoje kompetencje i sama działa na niekorzyść współpracy.
Źródło: Gazeta.pl