Napisał "Konstytucja" na własnym samochodzie. Reakcja policjantów przejdzie do historii
Stanisław Sarnowski napisał "Konstytucja" na swoim samochodzie dostawczym. Autem zainteresowała się policja, która była przekonana, że ktoś pomalował Sarnowskiemu dostawczaka. Dla funkcjonariuszy była to... dewastacja.
Policjanci jednak zaczęli kontrolę. Sprawdzili prawo jazdy, dowód rejestracyjny, ubezpieczenie. Zapoznali się z historią samochodu dostawczego. Na koniec zapytali pana Stanisława, czy zamierza gdzieś demonstrować. Potwierdził i na tym kontrola się zakończyła.
Jak mówi, reakcje na jego "Konstytucję" są różne. Część kierowców go pozdrawia, inni znacząco pukają się w czoło. Negatywne reakcje mają być jednak coraz częstsze.
"Konstytucja" w czasach PiS
Słowo "Konstytucja" jako wyraz manifestacji przeciwko władzy robi karierę w czasie rządów PiS. Koszulki z takim napisem nosi Lech Wałęsa, hasło pada na manifestacjach przeciwników władzy. Koszulę z "Konstytucją" pokazała też Justyna Steczkowska na koncercie.
Niekiedy hasło doprowadza niektórych do furii. Tak było w przypadku Dominiki Arendt-Wittchen, która spoliczkowała działaczkę KOD za wykrzykiwanie "Konstytucji".
źródło: "Gazeta Wyborcza"