Ale sztos! Kevin znowu sam w domu, ale tym razem w reklamie Google

Paweł Kalisz
Pamiętacie Kevina, który został sam w domu, skakał po łóżku, a w wolnych chwilach walczył z bandytami próbującymi obrabować dom, w którym został sam na święta? Ten Kevin dziś jest o wiele starszy i znowu został sam. Na szczęście tylko na potrzeby reklamy Google.
Kevin znowu sam w domu, ale tym razem tylko na potrzeby reklamy. Fot. Screen / Google
Latka lecą i skakanie po łóżku może się skończyć urazem kręgosłupa. Kevin po raz pierwszy został sam w domu w 1990 roku. Dziś jest 28 lat starszy i... znowu go zostawili. Inna rzecz, że dziś Kevin ma pod ręką narzędzia, dzięki którym dom jest o wiele lepiej zabezpieczony. Macaulay Culkin odegrał te same sceny co 28 lat temu. Kontrowersyjny aktor, który przez lata borykał się z problemami narkotykowymi i alkoholowymi, wrócił przed kamerę, aby zagrać w reklamie Google, która nawiązuje do popularnego hitu kinowego. Trzeba przyznać, że Culkin wciąż potrafi bawić i śmiać się, również z siebie.


Ekipa filmowa włożyła dużo wysiłku w to, żeby ujęcia maksymalnie przypominały te nakręcone na potrzeby filmu "Kevin sam w domu". Jest identyczna scenografia i kostiumy, różnica jest tylko taka, że Kevin jest o wiele lat starszy i reklamuje rozwiązania Google dotyczące bezpieczeństwa.