Tragiczny finał koncertu w Indonezji. Muzyk i menadżer zespołu zginęli w wyniku uderzenia tsunami

Kamil Rakosza
Nie żyje basista i menadżer grupy Seventeen, pozostali muzycy zostali porwani przez falę. Z kataklizmu cało wyszedł wokalista, który w poruszającym wideo prosi o modlitwę za swoją żonę i przyjaciół z zespołu.
Basista i menadżer grupy Seventeen zginęli w wyniku uderzenia fali Tsunami w zachodniej Indonezji. Fot. Twitter / BNO News
Do 222 ofiar śmiertelnych i 843 rannych wzrosła liczba osób, które zostały poszkodowane w wyniku uderzenia fali tsunami w Cieśninie Sundajskiej w zachodniej Indonezji. Wśród nich znaleźli się członkowie lokalnego zespołu Seventeen. W sieci krąży nagranie z ich tragicznego koncertu, w ostatniej sekundzie widać, jak fala niszczy miejsce, w którym odbywał się występ. Riefian Fajarsyah, wokalista zespołu Seventeen, opublikował na Instagramie poruszające nagranie, w którym ze łzami w oczach prosi o modlitwę za poszkodowanych.


"Adni, Herman i Ujang nie zostali odnalezieni, proszę, módlcie się za nich i za to, by zostali wkrótce odnalezieni razem z moją żoną. Proszę was również, abyście modlili się za Baniego i Oki" – słyszymy w wideo. Tsunami w Cieśninie Sundajskiej
W sobotę wieczorem (21:30 czasu lokalnego) tsunami uderzyło w okolice Cieśniny Sundajskiej. Najprawdopodobniej przyczyną były ruchy dna morskiego i podwodna lawina po piątkowej erupcji wulkanu Anak Krakatau. Słup dymu sięgał niemal 400 metrów. Najbardziej ucierpieli mieszkańcy regionu Pandelang i Serang na Jawie oraz Lampung na Sumatrze. "Z ogromnym smutkiem przyjąłem wiadomość o fali tsunami, która uderzyła w Cieśninę Sundajską pozostawiając wiele ofiar śmiertelnych oraz setki rannych. W imieniu Narodu Polskiego oraz własnym, chciałbym z głębi serca przekazać wszystkim poszkodowanym oraz rodzinom ofiar wyrazy współczucia" – napisał Andrzej Duda w depeszy kondolencyjnej skierowanej do prezydenta Indonezji Joko Widodo.

Źródło: "BNO News"; "The Gurdian"