Putin szykuje grunt pod dożywotnie rządy? Udostępniono zapis rozmowy z przewodniczącym Dumy

Adam Nowiński
Kadencja Władimira Putina mija w 2024 roku. Zgodnie z prawem mógłby starać się ponownie o urząd prezydenta Rosji dopiero w 2030 roku. "The Moscow Times" pisze jednak, że Putin nie zamierza czekać i szykuje się do zmian w konstytucji. Dowodem na to ma być jego ostatnia rozmowa z szefem Dumy Wiaczesławem Wołodinem.
Putin nie chce rozstać się z Kremlem i władzą. Fot. Kamil Gozdan / Agencja Gazeta
– W społeczeństwie są pytania, szanowny Władimirze Władimirowiczu. To jest czas, kiedy mógłby pan odpowiedzieć na te pytania – rozpoczął swoją rozmowę z Putinem Wiaczesław Wołodin, którą cytuje "The Moscow Times".

Przewodniczący Dumy nawiązywał do pytań o zmiany w konstytucji. Mówił wprost, że prawo, w tym ustawę zasadniczą, można zmienić. W końcu ma ona 25 lat i była przyjmowana w innych warunkach niż są obecnie. Wołodin nawiązał też do wypowiedzi prezesa rosyjskiego Trybunału Konstytucyjnego Walerija Zorkina, który mówił o możliwych zmianach w konstytucji.


W podobnym tonie wypowiadał się zresztą wcześniej w tym miesiącu Władimir Putin. Zdaniem komentatorów "The Moscow Times" chodzi o przekazanie władzy i przygotowanie gruntu pod społeczną dyskusję o konstytucji. A stawka jest wysoka. W 2024 roku kończy się kadencja Putina, a o reelekcję może ubiegać się dopiero w 2030 roku.

Co ciekawe w zapisie rozmowy Putina z Wołodinem nie ma wypowiedzi tego pierwszego. Rzecznik Kremla przyznał, że nie ma jeszcze oficjalnego stanowiska co do zmian w konstytucji Rosji. Przypomnijmy, że ostatnio mówi się o innych ambicjach Putina, który chce przyłączyć do Rosji Białoruś.

Źródło: "The Moscow Times"