"Kaczyński z kopertą wołał Morawieckiego do ciemnego saloniku". Afera o dziwne zachowanie liderów PiS

Paweł Kalisz
Jarosław Kaczyński podczas debaty na temat obniżenia akcyzy na prąd wręczył zapisaną kartkę premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Posłanka Platformy Obywatelskiej Agnieszka Pomaska przypuszcza, że być może były na niej... nazwiska ludzi zatrudnionych przez PiS w Enerdze.
Jarosław Kaczyński wręczył dziś podczas obrad Sejmu tajemniczą kartkę premierowi Morawieckiemu. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Dzisiaj cała sala widziała, jak prezes Kaczyński z kopertą w ręku wołał premiera Morawieckiego do ciemnego saloniku. Czy w tej kopercie kolejna lista nazwisk? – pytała po wejściu na mównicę posłanka PO Agnieszka Pomaska podczas debaty nad ustawą o obniżeniu akcyzy na prąd.

Rzeczywiście, podczas debaty Jarosław Kaczyński podszedł do Mateusza Morawieckiego i wręczył mu tajemniczy dokument, nad którym potem prezes PIS i premier debatowali. Kiedy jednak Pomaska z mównicy zaczęła wymieniać nazwiska osób związanych z PiS, które zostały zatrudnione w Enerdze za rządów tzw. dobrej zmiany, wicemarszałek Ryszard Terlecki wyłączył jej mikrofon.


Posłanka zdążyła wymienić tylko syna posła Smolińskiego, córkę posła Cymańskiego, brata redaktora Rachonia z TVP Info, radnego PiS Kacpra Płażyńskiego, oraz współpracowników i asystentów posła Horały: Michała Bełbota i Patryka Felmeta.