Wygrali przetarg na "Ławkę Niepodległości". Nie potrafią poprawnie zapisać nazwiska Piłsudskiego
W konkursie na "Ławkę Niepodległości" najwięcej punktów można było dostać za czytelność ideową upamiętnienia setnej rocznicy odzyskania niepodległości i odniesienia do polskich tradycji niepodległościowych. Wygrała firma, której pracownicy nie potrafią nawet prawidłowo zapisać nazwiska Józefa Piłsudskiego.
Niczym ponury żart brzmią dziś warunki konkursu, w którym najwięcej punktów można było otrzymać za odniesienie do polskich tradycji niepodległościowych. Jak pisaliśmy, niektóre ławeczki (na które w sumie wydano 4 mln zł) już się nadają do naprawy – obłazi z nich bowiem farba.