Kukiz ma dość podbierania posłów i pomysłów. Od teraz chce być antypisowski

Paweł Kalisz
Paweł Kukiz na zamkniętym spotkaniu z posłami swego klubu miał zadeklarować, że od tej pory będzie antypisowski. Lider Kukiz'15 chce w przyszłorocznych wyborach wprowadzić do Sejmu tylu posłów, żeby trzeba było się liczyć z jego ruchem. Wcześniej chce wystawić własne listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Paweł Kukiz deklaruje, że już nie będzie wspierał PiS. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
Przez trzy lata Kukiz'15 był raczej postrzegany jako nieoficjalna przybudówka PiS. Posłowie klubu głosowali nader często zgodnie z linią Prawa i Sprawiedliwości. I choć PiS zawsze utrzymywał większość parlamentarną, to dodatkowe głosy w sprawie na przykład Trybunału Konstytucyjnego były w cenie. Teraz ma się to zmienić.

Miarka się przebrała. Jak twierdzi informator "Rzeczpospolitej", Paweł Kukiz miał dość ciągłego podbierania przez PiS swoich posłów. Lidera klubu denerwowało też to, że PiS albo odrzucał pomysły Kukiz'15, albo kopiował i przedstawiał jako własne koncepcje.
Kukiz ma nadzieję, że w przyszłorocznych wyborach zgarnie tyle głosów, iż Kukiz'15 będzie stanowić realną siłę i zostanie koalicjantem przyszłego rządu. Wcześniej w wyborach do europarlamentu Kukiz'15 planuje wystawić własną listę wyborczą.


Do rewelacji zawartych w artykule "Rzeczpospolitej" odniósł się sam Paweł Kukiz. Lider Kukiz'15 napisał na Facebooku, że żadnej strategii nie zmienia i konsekwentnie próbuje pogrzebać a przynajmniej osłabić magdalenkowy układ "elit". I nie ma znaczenia, czy to PiS, czy PO, czy inne SLD.

"Mnie interesuje tylko jedno - w przyszłych wyborach uzyskanie takiego wyniku, by ani jedni ani drudzy nie mogli samodzielnie sprawować władzy, a wówczas - w zamian za koalicje z nami - będą musieli wprowadzić nasze propozycje" – tłumaczy Kukiz na Facebooku.

źródło: rp.pl