Giertych zaczyna nowy rok od sporego sukcesu. Ktoś słono zapłaci za zmyśloną aferę
Roman Giertych poinformował na Twitterze, że tzw. afera futrzana została zmyślona przez tabloidy. W 2013 roku opisały historię rzekomej kradzieży ze sklepu na Florydzie, jakiej miały dopuścić się Monika Głodek i Janina Drzewiecka. Teraz Giertych opisał, jakie konsekwencje poniosą media za publikację nieprawdziwych informacji.
W kolejnym tweecie dodał, że w papierowej gazecie przeprosiny zaraz pod tytułem gazety mają zajmować 26 cm szerokości i 14 cm wysokości.
Przypomnijmy, Monika Głodek (ówczesna narzeczona, a dziś Monika Janowska – żona Roberta Janowskiego) i Janina Drzewiecka (żona byłego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego) zostały w 2013 r. zostały oskarżone i aresztowane za kradzież towarów z luksusowego butiku na Florydzie.
Tabloidy pisały o rzekomej kradzieży oraz o tym, jak miało do niej dojść. Głodek i Drzewiecka wytoczyły wydawcom procesy za nieprawdziwe informacje o rzekomym zdarzeniu.