Wszedłem na Facebooka i Instagram Andruszkiewicza i zobaczyłem świat prawicowej gimbazy
Adam Andruszkiewicz to obecnie najgłośniejsze nazwisko dobrej zmiany. Opozycja ma używanie z byłego szefa Młodzieży Wszechpolskiej zrobionego wiceministrem, PiS odpowiada, że Andruszkiewicz ma duże zasięgi i zna się na internecie. Postanowiłem to sprawdzić u źródła. Tak trafiłem do internetu, o którym osoby starsze niż 13 lat nie mają pojęcia.
Ja, celebryta
Adam Andruszkiewicz nie mówi do swoich 190 tys. sympatyków jak do dorosłych ludzi. Ma się wrażenie, że mamy do czynienia z nastoletnią blogerką modową komunikującą się ze swoimi rówieśnikami. I ich młodszymi siostrami. Nie chodzi nawet o to, że Andruszkiewicz nazywa sympatyków "przyjaciółmi", prosi o "UDOSTĘPNIENIA" czy "lajki lub inne znaczki". On nawet robi typowe internetowe dramy.
Wystarczy zobaczyć post i filmik, w którym poseł kreuje się na ofiarę i nawołuje internet do akcji #MuremZaAndruszkiewiczem. Przewrażliwieni celebryci mają się od kogo uczyć.
– Proszę się nie zrażać głupimi komentarzami. WIELCY LUDZIE ZAWSZE BYLI OPLUWANI! – pisze Anna. – Andruszkiewicz na prezydenta! – dodaje Dominik.
Nie zawsze jest jednak tak różowo. Jak to w internecie, znajdą się i hejterzy. Ale nadziewają się wtedy na ciętą ripostę.
Tyle Andruszkiewicz celebryta. Ale jest też i Andruszkiewicz demaskator i tropiciel przewin Zachodu. Na jego profilu roi się od szokujących, opatrzonych typowym dla tego typu publikacji twierdzeniem "w telewizji tego nie pokażą" filmików o imigrantach.
Oczywiście z prawilnym komentarzem.
Chciałem to prycypialne i chwalebne podejście do demokracji odnaleźć w postach Andruszkiewicza na temat Turcji czy, powiedzmy, Rosji. Ale tego akurat obrońcy demokracji sytuacja w tych spokojnych i otwartych krajach nie interesuje.
Woli za to śmieszkować z zagrożenia terrorystycznego w starej Europie.
Przeglądając jednak sociale Andruszkiewicza nie mogłem się opędzić od myśli, że ten gość od teraz będzie odpowiadał za politykę internetową rządu, prace w parlamencie i kontakty z takimi gigantami jak Google czy Facebook.
Może być jednak z tym jeden problem. Żeby legalnie założyć konto na Fejsie trzeba mieć więcej niż 13 lat.