Tak się bawią na Barbórce PGNiG. Dla pań po mszy miał miejsce... pokaz striptizera
Występ męskiego tancerza erotycznego "uświetnił" obchody Barbórki w PGNiG. Striptizer rozbierał się ze stroju policjanta przed pracownicami spółki państwowej. Dziś nikt nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności za ten występ. Kierownictwo PGNiG wyraża jedynie ubolewanie, że doszło do takiego incydentu.
Jak informuje portal Onet, kierownictwo państwowej spółki ubolewa z powodu incydentu i próbuje przerzucać odpowiedzialność na firmę organizującą imprezę. Organizator odpiera zarzuty przekonując, że nikt by nie zaryzykował pozwu wysyłając "do boju" striptizera bez uzyskania zgody na zaproponowany program wydarzenia obchodów święta górnika.
W PGNiG nikt nie chce się przyznać do tego, kto wpadł na pomysł ze striptizem. W oświadczeniu wysłanym do redakcji onet.pl dział promocji PGNiG stwierdza jedynie, że podczas tradycyjnej zabawy górniczej doszło do niezaplanowanego incydentu wywołanego spontanicznie przez aktora.