Tak się bawią na Barbórce PGNiG. Dla pań po mszy miał miejsce... pokaz striptizera

Paweł Kalisz
Występ męskiego tancerza erotycznego "uświetnił" obchody Barbórki w PGNiG. Striptizer rozbierał się ze stroju policjanta przed pracownicami spółki państwowej. Dziś nikt nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności za ten występ. Kierownictwo PGNiG wyraża jedynie ubolewanie, że doszło do takiego incydentu.
Podczas oficjalnych uroczystości barbórkowych w PGNiG przed żeńską częścią pracowników wystąpił tancerz erotyczny. Fot. Tomasz Szambelan / Agencja Gazeta
Występy striptizerek w "koksowniach" nawiązujące do scen z filmu "Wilk z Wall Street" to jedno, ale występ striptizera podczas oficjalnej imprezy barbórkowej organizowanej przez PGNiG to już grubsza sprawa. Tu w grę wchodzą publiczne pieniądze. Pikanterii dodaje też fakt, że krótko przed występem miała miejsce uroczysta... msza święta.

Jak informuje portal Onet, kierownictwo państwowej spółki ubolewa z powodu incydentu i próbuje przerzucać odpowiedzialność na firmę organizującą imprezę. Organizator odpiera zarzuty przekonując, że nikt by nie zaryzykował pozwu wysyłając "do boju" striptizera bez uzyskania zgody na zaproponowany program wydarzenia obchodów święta górnika. A ten był bogaty. Zaczęło się od mszy w rzeszowskiej katedrze. Były podziękowania i nagrody, ordery i uśmiechy, gratulacje składał nawet marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl. Później zaczęła się cześć nieoficjalna – panowie poszli do Karczmy Piwnej, a panie... no właśnie. Panie świętowały oglądając występ tancerza erotycznego.


W PGNiG nikt nie chce się przyznać do tego, kto wpadł na pomysł ze striptizem. W oświadczeniu wysłanym do redakcji onet.pl dział promocji PGNiG stwierdza jedynie, że podczas tradycyjnej zabawy górniczej doszło do niezaplanowanego incydentu wywołanego spontanicznie przez aktora. Warto przypomnieć, że nie tak dawno pracownicy PGNiG (tu już niezależnie od płci) mieli bardziej wymierny powód do radości. Z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości wszyscy zatrudnieni w PGNiG dostali od 500 do 850 złotych netto premii.