W tym roku będę grał w gry. Najciekawsze premiery na konsole i komputery, gorące jak przegrzany procesor

Michał Jośko
W tym roku na rynku pojawi się całe mnóstwo świetnych gier komputerowych. Oto subiektywny ranking tytułów, których wypatruję z największą niecierpliwością. Rzuć na niego okiem i oceń, czy pokrywa się z twoją listą tytułów z kategorii "muszę zagrać choćby się waliło i paliło".
Uważaj: twoja kobieta może być niezadowolona, że z powodu tych gier poświęcasz jej niewiele czasu! Fot. mat. prasowe/ Capcom
Resident Evil 2 Remake
(PlayStation, Xbox 360)
Nowoczesna adaptacja kultowej gry (pierwotnie na konsole PlayStation), która zadebiutowała w roku 1998. Każdego, kto wówczas "szarpał" w ten ekscytujący survival horror, ucieszy informacja, że fabuła remake'u będzie mocno nawiązywać do oryginału.
Znów będziesz mógł wcielić się w postać Leona S. Kennedy'ego lub Claire Redfield i mierzyć się z tabunami zombiaków, atakujących Raccoon City. Klasyk z lat 90., zaserwowany w rozdzielczości 4K i 60 klatkach na sekundę? Smaczne zestawienie!
Kiedy: 25 stycznia


Metro Exodus
(Playstation, Xbox One, PC)
Czego można spodziewać się po trzeciej odsłonie serii gier FPS, inspirowanej literaturą Dmitrija Głuchowskiego? Oto ponura wizja postapokaliptycznej przyszłości, w świecie zniszczonym przez konflikt atomowy.
W grze, tradycyjnie już, wcielasz się w postać Artyoma, który wydostaje się z tuneli moskiewskiego metra i przemierza Rosję w poszukiwaniu bezpiecznej oazy. Kampania ma trwać aż 12 miesięcy, tak więc dodatkowe emocje, wynikające ze zmieniających się pór roku, gwarantowane.
Kiedy: 15 lutego

Anthem
(PlayStation 4, Xbox One, PC)
Kręci cię latanie w futurystycznych egzoszkieletach, rozwalanie przeciwników przy pomocy odjazdowego oręża i eksplorowanie odległych planet? A więc tej gry RPG możesz wyczekiwać niczym kania dżdżu.
Wraz z trójką sojuszników będziesz walczył nie tylko z przestępcami oraz krwiożerczymi bestiami, lecz także dzikimi siłami natury, przeżywając przygody, o których kiedyś będziesz mógł opowiadać wnukom.
Kiedy: 22 lutego

Tom Clancy’s The Division 2
(PlayStation, Xbox One, PC)
Ta gra akcji z elementami RPG przeniesie cię do Waszyngtonu, w którym trzy lata wcześniej przeżył wielki atak biologiczny. Jako agent formacji The Division zaczniesz walkę o to, aby opanować narastający chaos i zapobiec wojnie domowej.
Kluczem do sukcesu będzie m. in. umiejętność współpracy z innymi graczami (to jedna z tych pozycji, które naprawdę rozwijają skrzydła w trybie wieloosobowym) oraz... świetna orientacja w terenie. "Tom Clancy’s The Division 2" oferuje bowiem naprawdę rozległy świat, z bardzo realistycznie odtworzoną topografią stolicy Stanów Zjednoczonych.
Kiedy: 15 marca

Mortal Kombat 11
PlayStation, Xbox One, Nintendo Switch, PC)
Jeżeli mówimy o kategorii "bijatyki", to moje serce dawno temu oddałem "Tekkenowi". Lecz serię "Mortal Kombat" zawsze uznawałem za godną srebra w świecie takich właśnie gier.
Dlatego naprawdę niecierpliwie przebieram nogami na myśl o zbliżającej się premierze jedenastej odsłony owego cyklu, który narodził się w roku 1992. Całość, nawiązująca do poprzedniej, zaprezentowanej w roku 2015 części, ma zostać wyekwipowana w bardzo rozbudowany kreator postaci oraz silnik graficzny, dzięki któremu wydłubywanie oczu wrogom i łamanie ich kości jeszcze nigdy nie było aż tak efektowne.
Kiedy: 23 kwietnia

Shenmue 3
(PlayStation, PC)
Ostatnia część trylogii, której początki sięgają roku 1999 (pamiętasz jeszcze konsolę Dreamcast?). W tym RPG akcji wcielisz się w mistrza sztuk walki Ryo Hazuki, który przemierza Chiny, poszukując zabójców ojca. W grze położono szczególny nacisk na mnogość interakcji, mających wpływ na fabułę.
Przygotuj się nie tylko na bijatyki oraz poszukiwanie cennych przedmiotów, ale i mnóstwo konwersacji ze spotykanymi postaciami. Jeżeli jesteś człowiekiem towarzyskim, sukces w "Shenmue 3" masz gwarantowany. Aha, twórcy gry zadbali o to, abyś nie nudził się w żadnym momencie – w tej podróży będzie ci towarzyszyć nadobna i mądra Shenhua.
Kiedy: 27 sierpnia

Ooblets
(Xbox One, PC)
Mawia się, że człowiek ze wsi wyjdzie, lecz wieś z człowieka nigdy. Jeżeli masz dosyć życia w wielkiej metropolii, ta gra przeniesie cię do świata, w którym (niemal) poczujesz zapach powietrza na sielskiej prowincji. Zadania? Przeobrażasz się w farmera, który nie tylko hoduje i tresuje rozmaite stworzenia oraz rozwija produkcję rolną na dużą skalę, lecz czasami musi toczyć walki turowe w obronie swej miedzy.
Zaczynasz skromnie, od małego gospodarstwa, aby z czasem przeobrazić się w wiejskiego magnata. Swe imperium rozbudujesz przy pomocy ciężkiej pracy na roli, czy skupisz się raczej na intensywnej walce zbrojnej (wygrana oznacza zgarnięcie płodów rolnych konkurencji)? Decyduj sam, tylko nie rób wiochy.
Kiedy: data nieznana