"PiS zachował się jak trzeba" – oświadcza Mazurek. Po czym... zapowiada odwet

Paweł Kalisz
Beata Mazurek nie ma nic do zarzucenia ani sobie, ani swojej partii. Rzeczniczka PiS przekonuje, że w obliczu tragicznej śmierci Pawła Adamowicza Prawo i Sprawiedliwość "zachowało się jak trzeba". Posłanka zapowiada odwet na tych wszystkich, którzy ośmielili się mieć na ten temat inne zdanie.
Beata Mazurek: W obliczu ludzkiej tragedii, PiS zachował się jak trzeba. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
"W obliczu ludzkiej tragedii, PiS zachował się jak trzeba. Niestety totalna opozycja i część mediów wykorzystała to nieszczęście jako kampanię wyborczą do politycznych ataków na Zjednoczoną Prawicę" – napisała na Twitterze Beata Mazurek, jakby zapominając, jak tuż po ataku na Pawła Adamowicza zachowała się Krystyna Pawłowicz z PiS. Internauci przypominają w komentarzach, że gdy niemal wszyscy posłowie wstali, by uczcić pamięć Pawła Adamowicza minutą ciszy, Beata Mazurek, Ryszard Terlecki i Jarosław Kaczyński pamięć zamordowanego prezydenta Gdańska uczcili... minutą spóźnienia.
Beata Mazurek nie ma sobie nic do zarzucenia w sprawie tragicznej śmierci Pawła Adamowicza. Internauci przypominają "spóźnienie", gdy posłowie uczcili minutą ciszy zmarłego prezydenta Gdańska.Fot. Screen / sejm.gov.pl
Mazurek właśnie "zwykłym spóźnieniem" tłumaczyła nieobecność na sali dwóch wicemarszałków Sejmu i prezesa PiS. Pogrzeb Adamowicza odbył się w sobotę, uroczystości żałobne dobiegły końca i wygląda na to, że wracamy do wojny polsko-polskiej. Zapowiedź tej wojny można już przeczytać w poście rzeczniczki PiS Beaty Mazurek. "Nie będziemy bierni na supozycje, kłamstwa i insynuacje" – tymi słowami kończy swój post posłanka.