Niesamowita kwota w zbiórce młodej matki z Gdańska wciąż rośnie i rośnie. Już prawie 4 miliony złotych
Patrycja Krzymińska to gdańszczanka, która postanowiła na Facebooku zorganizować zbiórkę do symbolicznej puszki Pawła Adamowicza. Prezydent Gdańska pobił swój osobisty rekord i zebrał 5,6 tys, zł. Patrycja planowała dorzucić "skromne" tysiąc złotych. Ale to, co stało się potem, przerosło najśmielsze oczekiwania. I wlało otuchę w serca po dramatycznych wydarzeniach na finale WOŚP w Gdańsku.
Screen / Facebook
Aż trudno przy tym uwierzyć, ale znaleźli się i tacy, którzy hejtowali Krzymińską w mediach społecznościowych. Zarzucali jej oszustwo, a "dowodem" tego miały być rzekome przelewy pieniędzy na własne konto.
– Jest sporo hejterów. Zarzucają mi, że jestem oszustką i złodziejką. Piszą, że podaję swój numer konta, więc wysyłam im screeny potwierdzające, że to konto WOŚP. Na szczęście jest tego coraz mniej. Chyba kwota zamyka im usta – mówiła Patrycja Krzymińska Wirtualnej Polsce, kiedy zebrana kwota wynosiła jeszcze ponad milion złotych.