"Co takiego spodobało się Pani?". Jedno kliknięcie posłanki Krynickiej pokazało jej twarz

Tomasz Ławnicki
Jeden lajk, a mówi tak wiele. Posłanka PiS Bernadeta Krynicka, dobrze zapamiętana przez matki niepełnosprawnych dzieci protestujących w Sejmie, znów pokazała swoje oblicze. To polubienie na Twitterze mówi o niej wiele.
Bernadeta Krynicka z PiS polubiła chamski wpis na temat Magdaleny Adamowicz. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Magdalena Adamowicz, żona zamordowanego prezydenta Gdańska, udzieliła wywiadu tygodnikowi "Newsweek". W rozmowie z Tomaszem Lisem opowiedziała m.in. o swojej ostatniej rozmowie z mężem oraz o jego relacjach z obecnym prezesem TVP Jackiem Kurskim.

Na Twitterze ukazał się wpis ze zdjęciem okładki "Newsweeka" i oburzającym komentarzem: "Za tydzień sesja w Playboyu?". Mniejsza o autora wpisu. Bulwersujące zaś jest to, że polubiła ten tweet posłanka PiS Bernadeta Krynicka. "Pani poseł, co takiego spodobało się Pani w tym chamskim wpisie?" – pyta Bernadetę Krynicką dziennikarz "Faktu" Dariusz Grzędziński. Posłanka jednak na pytanie nie reaguje.


Bernadeta Krynicka to ta posłanka, która z zaciśniętymi ustami i dumną miną uciekała przed rodzicami niepełnosprawnych dzieci, gdy ci chcieli z nią w Sejmie porozmawiać. Jej pomysłem na pomoc dla osób niepełnosprawnych było zaś... tworzenie strzelnic i obrony terytorialnej.

Wszystkim krytykującym Magdalenę Adamowicz za jej wywiady po śmierci męża warto zwrócił uwagę, że każdy ma prawo żałobę przeżywać na swój sposób. Należałoby też przypomnieć, że Jarosław Kaczyński 16 dni po śmierci brata w katastrofie smoleńskiej ogłosił, iż wystartuje w wyborach prezydenckich.