Obrzydliwa dyskusja w TVP. Porównali "parametry" protestujących kobiet z Ogórek

Rafał Badowski
Każda z tych pań marzyłaby, żeby chociaż zbliżyć się parametrami do pani Ogórek – tak Marcin Wolski ocenił w programie "W tyle wizji" kobiety protestujące przed siedzibą stacji. Część programu poświęcono sobotniemu atakowi na Ogórek.
Współprowadzący program "W tyle wizji" Marcin Wolski ocenił, że protestujące kobiety marzą, by mieć takie "parametry" jak Magdalena Ogórek. Fot. Screen z programu "W tyle wizji" / TVP
W programie pokazano film, na którym kobiety protestujące przeciwko propagandzie TVP już po akcji wymierzonej w Magdalenę Ogórek cieszą się z całego zajścia. – Dobrze jej tak – mówią.

Współprowadzący "W tyle wizji" Stanisław Janecki ocenił, że dziwi go "agresja kobiet wobec kobiet". – Każda z tych pań marzyłaby, żeby chociaż zbliżyć się parametrami do pani Ogórek – wypalił wtedy drugi prowadzący Marcin Wolski.

– Nie odmawiam nikomu prawa do wyrażania swojej niechęci, ale w formach, które nie ujawniają takiej mściwej satysfakcji. Z czego tu się cieszyć? To jest pokazanie całej Polsce: zobaczcie, jaka jestem małostkowa i zawistna – dodał Janecki.


Obaj zastanawiali się, dlaczego to właśnie Ogórek stała się celem ataku. – Bo jest spokojna, uśmiecha się. Tu się kłania koncepcja kozła ofiarnego. Magda się do tego idealnie nadawała, bo nie wzbudzała żadnej agresji. I upolowanie kogoś takiego jest uważane za super trofeum – powiedział Janecki.

Jeszcze przed programem "W tyle wizji" w obronę swoją pracowniczkę wzięły także "Wiadomości". Problem w tym, że w programie przekroczono kolejną granicę, podając dane osobowe protestujących. To jednak nie wszystko – telewidzowie mogli się też dowiedzieć, gdzie demonstrujący na co dzień pracują.

źródło: TVP Info