Obrzydliwa dyskusja w TVP. Porównali "parametry" protestujących kobiet z Ogórek
Każda z tych pań marzyłaby, żeby chociaż zbliżyć się parametrami do pani Ogórek – tak Marcin Wolski ocenił w programie "W tyle wizji" kobiety protestujące przed siedzibą stacji. Część programu poświęcono sobotniemu atakowi na Ogórek.
Współprowadzący "W tyle wizji" Stanisław Janecki ocenił, że dziwi go "agresja kobiet wobec kobiet". – Każda z tych pań marzyłaby, żeby chociaż zbliżyć się parametrami do pani Ogórek – wypalił wtedy drugi prowadzący Marcin Wolski.
– Nie odmawiam nikomu prawa do wyrażania swojej niechęci, ale w formach, które nie ujawniają takiej mściwej satysfakcji. Z czego tu się cieszyć? To jest pokazanie całej Polsce: zobaczcie, jaka jestem małostkowa i zawistna – dodał Janecki.
Obaj zastanawiali się, dlaczego to właśnie Ogórek stała się celem ataku. – Bo jest spokojna, uśmiecha się. Tu się kłania koncepcja kozła ofiarnego. Magda się do tego idealnie nadawała, bo nie wzbudzała żadnej agresji. I upolowanie kogoś takiego jest uważane za super trofeum – powiedział Janecki.
Jeszcze przed programem "W tyle wizji" w obronę swoją pracowniczkę wzięły także "Wiadomości". Problem w tym, że w programie przekroczono kolejną granicę, podając dane osobowe protestujących. To jednak nie wszystko – telewidzowie mogli się też dowiedzieć, gdzie demonstrujący na co dzień pracują.
źródło: TVP Info