Ustalono winnego kolizji w Zakręcie. To kierowca rządowej kolumny nie zachował ostrożności
Do kolizji z udziałem samochodu Służby Ochrony Państwa doszło w miejscowości Zakręt pod Warszawą. Rządowa kolumna wracała z Lublina do stolicy. Miała poruszać się na sygnale, ale zarazem wjechać na skrzyżowanie przy światłach zmieniających się na czerwone.
O problemach z kierowcami SOP pisaliśmy w naTemat przed niespełna rokiem. Stało się tak, gdy po likwidacji Biura Ochrony Rządu stworzono SOP. Kolejni doświadczeni kierowcy masowo odchodzą od tamtego czasu ze służby. O fali odejść szoferów i instruktorów informowały obszernie media, a ich powodem mają być pieniądze.
Początkujący kierowca SOP zarabia bowiem 1,7 tys. na rękę, a najbardziej doświadczeni około 3,5 tys. zł. Funkcjonariusz BOR powiedział Wirtualnej Polsce, że więcej – 4 tys. zł – zarabia kierowca śmieciarki.
źródło: RMF FM