Kazimierz Kujda odwołany z NFOŚiGW! Bohater "taśm Kaczyńskiego" miał przeszłość w SB

Łukasz Grzegorczyk
Kazimierz Kujda stracił stanowisko prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Rada nadzorcza podjęła decyzję o jego odwołaniu.
Kazimierz Kujda odwołany z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta
O odwołaniu Kazimierza Kujdy poinformował minister środowiska Henryk Kowalczyk, który wziął udział we wtorkowym posiedzeniu rady nadzorczej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Wcześniej stacja RMF FM podawała, że Kujda podał się do dymisji. Kowalczyk podczas konferencji prasowej przekazał, że ogłoszono już konkurs, który wyłoni osobę na miejsce Kujdy w radzie nadzorczej NFOŚiGW.

Bohater "taśm Kaczyńskiego"
Przypomnijmy, że już w poniedziałek pojawiły się doniesienia, że Kazimierz Kujda oddał się do dyspozycji Jarosława Kaczyńskiego. Natomiast prezes PiS nakazał ministrowi środowiska przyjęcie rezygnacji Kujdy. To następstwo ujawnienia informacji o współpracy z SB szefa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.


W piątek "Gazeta Wyborcza" oraz Onet podały, że Kazimierz Kujda – wieloletni prezes spółki Srebrna – był zarejestrowany jako tajny współpracownik peerelowskich służb o pseudonimie Ryszard. Prezes PiS Jarosław Kaczyński utrzymuje, że nie wiedział o współpracy Kujdy ze służbami specjalnymi PRL.

Z zapisu w zbiorze zastrzeżonym wynika, że TW "Ryszard" prowadzony był przez bezpiekę w Siedlcach i miał z nią współpracować w latach 1979-87, a jego akta to dwa tomy – teczka personalna oraz teczka pracy. Do kwietnia 2018 r. teczki "Ryszarda" znajdowały się w zbiorze zastrzeżonym (zbiorze Z). 

Sam Kujda tłumaczył, że nigdy nie podjął współpracy z SB, która doprowadziłaby do czyjejś krzywdy. Przyznał, że mógł podpisać jakieś dokumenty ubiegając się o wyjazd za granicę.

źródło: TVN24