Zaskakujące kulisy zabójstwa w Gdyni. Sprawcą były kandydat PiS?

Bartosz Świderski
Policjanci z Gdyni prowadzą śledztwo w sprawie tragedii, do której doszło kilka dni temu. 53-letni Dariusz S. miał zabić swoją żonę, po czym wszedł na dach i spadł. Z informacji TVN24 wynika, że sprawca w przeszłości był kandydatem na radnego Sopotu z list Prawa i Sprawiedliwości w wyborach samorządowych.
Zabójstwo w Gdyni. Sprawcą mógł być były kandydat PiS na radnego. Fot. Krzysztof Hadrian / Agencja Gazeta
Tragedia, której kulisy odsłania TVN24 miała miejsce 22 lutego w Gdyni. Mąż na oczach dzieci zadał swojej żonie dwa ciosy nożem, po czym opuścił mieszkanie. Sprawca wszedł na dach i spadł. Na razie nie wiadomo, czy była to próba samobójcza, czy mężczyzna po prostu zsunął się z dachu.

Rzecznik gdyńskiej policji Krzysztof Kuśmierczyk TVN24 przekazał więcej informacji na temat sprawcy. Okazał się nim 53-letni Dariusz S, który po upadku z licznymi obrażeniami trafił do szpitala. Jego stan jest na tyle poważny, że śledczy nie mogą go przesłuchać.

Sprawcą były kandydat PiS w wyborach?
Z informacji stacji wynika, że Dariusz S. ma za sobą polityczną przeszłość. W 2014 roku miał startować w wyborach samorządowych do rady Sopotu z drugiego miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości.


Z kolei w kwietniu 2016 roku objął stanowisko członka Rady Nadzorczej spółki Energa Wytwarzanie. Według ustaleń dziennikarzy, ostatnio Dariusz S. pracował jako koordynator w spółce Energa-Oświetlenie.

Wybryki byłych działaczy
To nie pierwszy raz, kiedy byli działacze przynoszą wstyd partii rządzącej. W połowie ubiegłego roku na ławie oskarżonych zasiadł były radny PiS Rafał P., który został oskarżony o znęcanie się nad rodziną.

Głośno było również na temat wybryku radomszczańskiego radnego powiatowego z PiS Wiesława K. Polityk miał spowodować kolizję po pijanemu. Parę dni po tym zdarzeniu złożył świeżo zdobyty mandat. Lokalna prasa podawała, że prywatnie Wiesław K. jest wujkiem prezydenta Andrzeja Dudy.

źródło: TVN24