Brudziński o działaniach policji w sprawie porwania trzylatki. "W śledztwie biorą udział najlepsi"

Paweł Kalisz
Szef MSWiA zapewnia, że śledztwo w sprawie porwania trzyletniej Amelki i jej matki prowadzą najlepsi specjaliści. Joachim Brudziński wyraził przekonanie, że sprawa wkrótce zostanie wyjaśniona, a porwane wrócą bezpieczne do domu.
Joachim Brudziński zapewnia, że w śledztwo w sprawie porwania trzyletniej Amelki i jej matki zaangażowani są najlepsi funkcjonariusze. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
– W takich sytuacjach, kiedy zostaje skrzywdzone, porwane dziecko, należy dołożyć wszelkich starań, i to nie tylko ze strony policji, ale całego społeczeństwa, aby ta sytuacja została jak najszybciej wyjaśniona – tłumaczył dziennikarzom na konferencji prasowej szef MSWiA Joachim Brudziński.

Minister zapewnił, że w śledztwie biorą udział najlepsi specjaliści. Wyjaśnił, że jest w stałym kontakcie z komendantem głównym policji, a prace nad rozwiązaniem sprawy porwania dziecka i matki są prowadzone bardzo intensywnie. – Są pewne przesłanki mogące świadczyć o tym, że ta sprawa zostanie szybko zakończona – powiedział szef MSWiA.


Policja przez cały czas poszukuje porywaczy trzyletniej Amelki i jej 25-letniej matki. Do porwania doszło w czwartek na jednym z osiedli w Białymstoku. Prywatni detektywi ustalili, jakim samochodem mogą poruszać się porywacze. Wyznaczyli także nagrodę za pomoc w odnalezieniu sprawców.

Chwilę przed porwaniem babcia razem z wnuczką i jej dzieckiem były na zewnątrz. Kobieta zeznała, że "wnuczka wysiadła z samochodu, postawiła dziecko na ziemi, mała stała, a ja siedziałam i się przyglądałam". – W tym samym momencie podjechał samochód, zatrzymał się, wyskoczyło dwóch facetów i je chwycili – zeznała kobieta.