Wiśniewscy mają kilka milionów długów? "To kredytobiorcy z listy VIP SKOK-ów"
To koniec małżeństwa Dominiki Tajner-Wiśniewskiej i Michała Wiśniewskiego, jednak nie koniec wspólnych spraw – twierdzi "Fakt". Chodzi o długi. Według tabloidu, mają one opiewać na aż kilka milionów złotych.
Teraz "Fakt" przedstawia nowe rewelacje dotyczące małżeństwa Wiśniewskich. Z dokumentów, do których dotarł tabloid ma wynikać, że oboje zaciągnęli przed laty duże kredyty w SKOK Wołomin, których nadal nie spłacili. Oburzenia nie ukrywają z tego powodu członkowie Stowarzyszenia Wspierania Spółdzielczości Finansowej im. Św. Michała, którzy stracili swoje oszczędności, kiedy kasa upadła w 2015 roku.
Ich zdaniem Wiśniewscy to tak zwani kredytobiorcy VIP. – Wielu kredytobiorców z tzw. listy VIP działało naszym zdaniem w pełni świadomie. Brali kredyty ze świadomością, że nie będą musieli oddać pieniędzy – powiedzieli w rozmowie z "Faktem".
Jak pisze "Fakt", długi Wiśniewskich mogą sięgać kilku milionów złotych. – Odsetki rosną, a Wiśniewski kredytu nie spłaca. Jest zadłużony na 2 mln 127 tys. zł – twierdzą członkowie Stowarzyszenia Wspierania Spółdzielczości Finansowej im. Św. Michała. Wiśniewski miał bowiem wziąć w 2006 r. 2,8 mln zł kredytu na mieszkanie w Warszawie, a do tej pory spłacił podobno 600 tys. zł.
Z kolei Dominika Tajner-Wiśniewska według "Faktu" w 2013 r. również wzięła kredyt w SKOK Wołomin. Według stowarzyszenia jej dług wynosi milion 305 tys. zł. Sama Tajner-Wiśniewska jednak te spekulacje dementuje. – Mam teraz inne problemy na głowie niż komentowanie takich treści. Nigdy nie otrzymałam żadnych pieniędzy od SKOK – powiedziała "Faktowi".
źródło: Fakt