Jacek Karnowski we władzach TVP? Będziecie zaskoczeni, kto chce go tam wcisnąć

Rafał Badowski
W PiS trwa burza mózgów, kim obsadzić Telewizję Polską. Jednym z pomysłów ma być wejście do zarządu Jacka Karnowskiego, redaktora naczelnego tygodnika "Sieci". To magazyn bardzo bliski obozowi władzy. Karnowski bronił PiS w chwilach największych kłopotów. Jednak orędowniczką tego pomysłu ma być ktoś inny niż osoba ze ścisłego kierownictwa partii – podaje "Gazeta Wyborcza".
Jacek Karnowski ma być jednym z kandydatów do zarządu TVP. Zabiega o to prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska. Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta
Podobno Karnowskiego forsuje do zarządu TVP prezes Trybunału Konstytucyjnego. Julia Przyłębska miała namawiać na to samego Jarosława Kaczyńskiego. Skąd domniemane poparcie Przyłębskiej? Została Człowiekiem Wolności tygodnika "Sieci" i stale pojawia się na łamach tygodnika.

Choć ta sama "GW" zastrzega, że w PiS wobec kandydatury Karnowskiego panuje sceptycyzm. – Ma marne szanse – twierdzi rozmówca "Wyborczej" z Prawa i Sprawiedliwości.
– Karnowski jest związany z senatorem Grzegorzem Biereckim, twórcą SKOK-ów, a prezes Kaczyński nie dopuści, by senator się jeszcze wzmocnił – dodaje informator gazety.


W tym samym artykule "GW" podaje też, że Andrzej Duda przegrywa walkę o kształt TVP z prezesem PiS. Jeszcze w poprzednim tygodniu sytuacja w zarządzie publicznego nadawcy miała dawać przewagę prezydentowi. W trzyosobowym zarządzie zasiadali bowiem Jacek Kurski, Marzena Paczuska oraz Piotr Pałka, były doradca Andrzeja Dudy ds. wizerunku, a wcześniej dyrektor w TVP.

Jednak 21 marca rada nadzorcza TVP zawiesiła Pałkę, a w tym tygodniu ma go odwołać. W tej sytuacji Jacek Kurski w imieniu Kaczyńskiego ma kontrolować "Wiadomości" i resztę programów informacyjnych i publicystycznych. Przyjście Karnowskiego byłoby przypieczętowaniem tej tendencji.

Wywiad z Kaczyńskim w "Sieciach"
Jeśli ktoś zastanawia się, jakie dziennikarstwo uprawia Karnowski, wystarczy przypomnieć próbkę jego możliwości, czyli sławetny wywiad z prezesem PiS w "Sieciach" już po opublikowaniu przez "Wyborczą" "Taśm Kaczyńskiego". Powiedzieć, że pytania dla prezesa PiS były łatwe, to nic nie powiedzieć.

– Ostatnio opozycja rzuciła czymś, co – jak sądziła – było szczególnie dużym kamieniem. Zapowiadano najważniejszy dzień w dziejach PiS, mówiono o bombie. Taśmy opublikowane przez "Gazetę Wyborczą" okazały się jednak politycznym kapiszonem. Jaki jest pana komentarz do tej sprawy? – zapytał naczelny "Sieci" Jarosława Kaczyńskiego. Inne pytania były w podobnym tonie.

źródło: "Gazeta Wyborcza"