Kuriozalne słowa Leśnodorskiego. "Legia Warszawa nie ma z kim przegrać. Lechii Gdańsk nie traktuję poważnie"

Bartosz Świderski
W wyścigu o mistrzostwo Polski w piłce nożnej Legia Warszawa traci pięć punktów do liderującej Lechii Gdańsk. Nie przeszkodziło to Bogusławowi Leśnodorskiemu w wypowiedzeniu kilku lekceważących komentarzy w stronę drużyny z Pomorza. – W ogóle nie traktuje Lechii poważnie, raczej w kategoriach żartu – oznajmił były szef klubu z Łazienkowskiej.
W swoim komentarzu odnośnie wyścigu po mistrzostwo Ekstraklasy Bogusław Leśnodorski w lekceważący sposób wypowiedział się o Lechii Gdańsk. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
– Legia nie ma z kim przegrać. To, że wyglądamy teraz słabo, nic nie znaczy. Wszyscy grają jeszcze gorzej. W ogóle nie traktuje Lechii poważnie, raczej w kategoriach żartu. Nie chodzi mi o to, że zespół jest żartem, mam do Lechii szacunek i fajnie, że im tak idzie. Ale hasło "Lechia mistrzem Polski" nie mieści mi się w głowie – powiedział Bogusław Leśnodorski. Były szef warszawskiego klubu zachował się tak, jakby nie pamiętał, że Lechia Gdańsk przewodzi Ekstraklasie już od 13. kolejki. W 27 meczach zdobyła 56 punktów i aktualnie wyprzedza drugą Legię Warszawa o pięć punktów (choć rozegrała o jeden mecz więcej)


Przypomnijmy jednak, że stołeczna drużyna nie ma również szczęścia w Pucharze Polski. 13 marca Legia Warszawa została wyeliminowana z tych rozgrywek przez... Raków Częstochowa. Klub z Łazienkowskiej przegrał 2:1 na stadionie przy Limanowskiego.

Źródło "Sportowe Fakty"