"Olbrzymia skala strajku". Warszawski ratusz ujawnił "najczarniejszy scenariusz" protestu nauczycieli

Rafał Badowski
Skala strajku nauczycieli jest olbrzymia – podał na briefingu warszawski ratusz i udostępnił dane o planowanym proteście. Szef ZNP Sławomir Broniarz informował wcześniej, że w strajku, który rozpocznie się już w poniedziałek 8 kwietnia, może wziąć udział nawet 90 proc. nauczycieli w całej Polsce.
W strajku na terenie Warszawy weźmie udział 321 z 376 szkół oraz 152 przedszkola - podał stołeczny ratusz. Fot. Maciej Jaźwiecki / Agencja Gazeta
W stolicy ma strajkować aż 321 z 376 szkół i 151 przedszkoli, a protest obejmie aż 200 tys. uczniów. Warszawski ratusz – jak informuje – zakłada najczarniejszy scenariusz. Dodajmy, że to jeden z trzech rozpatrywanych scenariuszy. Pierwszy zakłada, że szkoła nie przystępuje do strajku. Takich placówek jest 55. Tam normalnie będą odbywać się zajęcia.

Według drugiego szkoła będzie mogła częściowo zapewnić dzieciom opiekę. Natomiast trzeci – "najczarniejszy" – scenariusz to całkowite zamknięcie szkoły.


Rodzice już dostają informacje z placówek o odwołaniu zajęć od 8 kwietnia. Na przykład w jednej ze szkół w Warszawie dyrekcja wysłała informację, że aż 98 proc. pracowników w przeprowadzonym referendum podjęło decyzję o przyłączeniu się do ogólnopolskiego strajku. To oznacza, że nie będzie tam możliwości zapewnienia opieki uczniom.

Strona rządowa od poniedziałku prowadzi ze związkami nauczycielskimi "rozmowy ostatniej szansy" w Centrum Partnerstwa Społecznego Dialog w Warszawie. Jak dotąd negocjacje nie przyniosły rezultatów. Po raz kolejny obie strony mają się spotkać w piątek.

Choć ZNP i FZZ wycofały się z wcześniejszego postulatu 1000 zł wzrostu pensji zasadniczej na rzecz 30-procentowych podwyżek, to jednak propozycja rządu jest daleka od ich oczekiwań. Wiele więc wskazuje na to, że dojdzie do zapowiadanego na 8 kwietnia masowego strajku nauczycieli w Polsce.