"Egzaminy odbędą się". Szydło próbuje studzić emocje, ale unika odpowiedzi na kluczowe pytanie

Łukasz Grzegorczyk
Egzaminy jutro odbędą się – poinformowała Beata Szydło i przypomniała, że za ich przeprowadzenie odpowiadają dyrektorzy szkół. Wicepremier przekazała, że o godz. 15.00 przedstawiciele rządu będą czekać na związkowców w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" . Szydło nie odpowiedziała jednak na pytanie, czy protestujący usłyszą nowe propozycje ze strony polityków.
Beata Szydło chce się spotkać ze związkowcami o godz. 15 w Centrum Dialogu Społecznego. Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
– Jesteśmy otwarci na rozmowy. Cały czas zachęcamy pozostałe centrale związkowe, by prowadzić dialog i podpisać porozumienie, które już zawarliśmy z "Solidarnością". Podwyżki, które przygotowaliśmy już w tym roku, wychodzą naprzeciw oczekiwaniom – podkreśliła Beata Szydło.

Wicepremier podczas konferencji prasowej podziękowała nauczycielom, którzy - jak powiedziała - "cały czas są z uczniami i staną obok nich jutro, kiedy będą pisać swoje egzaminy". – Chcę poprosić wszystkich nauczycieli, którzy są w proteście, aby rozważyli egzaminy. To jest nasza wspólna odpowiedzialność. Jeśli będziemy potrafili ją razem ponieść i poszukamy drogi kompromisu, to zwycięży młodzież i jej przyszłość – przekonywała Szydło.


Przedstawicielka rządu prosiła, by nie wywierać presji na nauczycielach, którzy "są z uczniami". – Niech każdy wykaże się pełną odpowiedzialnością i wzajemnym szacunkiem – dodała.

W odpowiedzi na pytania dziennikarzy Szydło zapewniła, że egzaminy gimnazjalne odbędą się, ale jednocześnie zaznaczyła, że za ich organizację odpowiadają dyrektorzy szkół. – Dla rządu teraz priorytetem są egzaminy młodzieży. Zrobimy wszystko, by przebiegły spokojnie i uczniowie mogli je napisać bez stresu. Czekamy od godz. 15 na przedstawicieli związków zawodowych w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog", by ustalić, jak dalej będzie wyglądała sytuacja – stwierdziła wicepremier.

Szydło dopytywana o to, czy nauczycielskie związki usłyszą nowe propozycje, nie udzieliła odpowiedzi.

Strajk szkolny
Szef ZNP Sławomir Broniarz przekazał we wtorek najnowsze dane dotyczące trwającego strajku. Z jego informacji wynika, że na 20 403 placówki w kraju strajkuje 15179, co daje ponad 74 proc. Przypomnijmy, według strony rządowej do protestu przystąpiła tylko niecała połowa placówek. Dość zaskakujące dane przedstawiła małopolska kurator – w tym województwie, jak twierdzi, do strajku przystąpiła zaledwie 1/5 szkół.

Broniarz w odpowiedzi na wystąpienie Szydło przekazał, że przedstawiciele ZNP będą w Centrum Partnerstwa Społecznego Dialog na rozmowach z rządem.