Jedna z sióstr Godlewskich broni Bieniuka. Użyła mocnych słów o jego oskarżycielce
W obronie Jarosława Bieniuka stanęła Esmeralda Godlewska. Były piłkarz został oskarżony przez 29-letnią Sylwię Sz. o brutalny gwałt. Mężczyzna zaprzeczył wszystkim oskarżeniom.
Zdaniem celebrytki, zarzuty postawione Jarosławowi Bieniukowi są "niezwykle przemyślane przez rzekomą ofiarę oraz jej współpracowników". Według niej, oskarżyciele chcą zniszczyć wizerunek sportowca i zarobić na tym pieniądze.
"W tej sprawie powinna zostać ukarana kobieta, która próbuje zniszczyć mu reputację oraz obraz ojca w oczach jego dzieci. Ludzie nie dajcie się oszukać podłej, wyrachowanej prostytutce, liczącej na pieniądze od tego poczciwego człowieka" – czytamy w jej wpisie.
Napisała również, że Sylwia Sz. chce pogrążyć Bieniuka. Jej zdaniem oskarżycielka powinna trafić do więzienia za "sutenerstwo i wyimaginowane zdarzenia" w jej głowie. "Dla niej liczy się tylko pieniądz. Jesteś zerem. Jarek jesteśmy z Tobą" – zakończyła swój wpis Godlewska.
Partner nieżyjącej od pięciu lat Anny Przybylskiej opuścił areszt w środę 17 kwietnia, po wpłaceniu kaucji. Mężczyzna zaprzeczył wszystkim oskarżeniom. Z informacji podanych przez serwis "Fakt" wynika, że były sportowiec obracał się w towarzystwie związanym z niesławną "Zatoką Sztuki".