Strzelanina w synagodze w Kalifornii. Jedna osoba nie żyje, trzy zostały ranne
Do ataku doszło w mieście Poway, 30 kilometrów na północ od San Diego. Mężczyzna wszedł do synagogi i otworzył ogień do modlących się tam wiernych. Jedna osoba zginęła, a trzy ranne trafiły do szpitala. Sprawca został zatrzymany.
Prawdopodobnie ofiar byłoby więcej, gdyby nie fakt, że w synagodze był funkcjonariusz straży granicznej, który próbował powstrzymać napastnika. Oddał w jego kierunku strzały. 19-latkowi udało się jednak uciec. Po policyjnym pościgu został zatrzymany 3,5 km dalej.
Po wstępnym śledztwie okazało się, że Earnest miesiąc temu był przesłuchiwany w sprawie podpalenia meczetu. Nie było jednak dowodów na jego uczestnictwo w tym przestępstwie.
W wielu miastach odbyły się również modlitwy i czuwania w intencji zmarłej 60-latki oraz rannych przebywających w szpitalu.