Kandydatka Konfederacji nie kryje prorosyjskich sympatii. Spotykała się z liderem Nocnych Wilków.
Niemal w przededniu wyborów do Parlamentu Europejskiego prześwietlono jedną z kandydatek Konfederacji. Prorosyjskie sympatie Lilii Moshechkovej nie były szczególnie trudne do wykrycia. Co ciekawe, kandydatka często występuje w rosyjskiej telewizji jako ekspert od spraw Polski.
Nie ukrywali swojego udziału w aneksji Krymu i w akcjach zbrojnych w Donbasie. Co więcej, byli dumni z tego, w wywiadzie udzielonym swego czasu "Gazecie Wyborczej" podkreślali, że tego wymaga od nich ojczyzna. Rosyjscy motocykliści są nacjonalistami i nie kryją się z tym. Putin chętnie fotografuje się na tle ich motocykli.
Lilija Moshechkova w grudniu 2014 r. aktywnie uczestniczyła w manifestacji przeciwko wizycie w Polsce prezydenta Ukrainy, Petro Poroszenki. Teraz Lilija Moshechkova chce jechać do Brukseli. Nie wiadomo, jakimi tematami i problemami chciałaby się tam zająć.
źródło: niezalezna.pl