Tak wygląda majówka na Kasprowym. W Tatrach nagły atak zimy – nawet metr śniegu
Pogoda spłatała niezłego figla turystom, którzy zaplanowali spędzenie majówki na Podhalu. Co prawda śnieg na początku wiosny nie jest na Kasprowym czymś niespotykanym, ale z okazji długiego weekendu jest go ponad metr. I raczej szybko nie spłynie, wysoko w górach temperatura spadła bowiem poniżej zera.
Choć jeszcze trzy dni temu zbocza zieleniły się od porastającej je trawy, we wtorek górskie szczyty zostały przysypane śniegiem. Na Facebooku Tatromaniaka zamieszczono zdjęcie z Kasprowego, na którym co prawda widać schronisko, ale zielonego dostrzec nie sposób. I nic dziwnego, kosodrzewina spod metrowej warstwy śniegu nie będzie widoczna, a tym bardziej trawa.
Poniżej tej wysokości śniegu już nie ma, ale miejscowo mogą za to powstawać oblodzenia. Wiele szlaków jest błotnistych, dodatkowo podniósł się poziom tatrzańskich potoków. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego apelują do turystów o niewchodzenie na tafle jezior, lód jest cienki i grozi załamaniem.
Póki co w samym Zakopanem jest deszczowo i chłodno. Pogoda ma się poprawić dopiero w czwartek.