Tak wygląda majówka na Kasprowym. W Tatrach nagły atak zimy – nawet metr śniegu

Paweł Kalisz
Pogoda spłatała niezłego figla turystom, którzy zaplanowali spędzenie majówki na Podhalu. Co prawda śnieg na początku wiosny nie jest na Kasprowym czymś niespotykanym, ale z okazji długiego weekendu jest go ponad metr. I raczej szybko nie spłynie, wysoko w górach temperatura spadła bowiem poniżej zera.
Na Kasprowym na turystów czeka metr śniegu i mróz. Pogoda w Tatrach ma się poprawić dopiero w czwartek. Fot. Justyna Żyszkowska / Facebook Tatromaniak
Śnieg, mróz, zimowa sceneria – oto, co powitało turystów, którzy zdecydowali się przyjechać w polskie Tatry. Jeśli ktoś planował opalanie na Kasprowym, to niech porzuci te plany i w te pędy leci do wypożyczalni sprzętu narciarskiego. Na Podhale wróciła zima.

Choć jeszcze trzy dni temu zbocza zieleniły się od porastającej je trawy, we wtorek górskie szczyty zostały przysypane śniegiem. Na Facebooku Tatromaniaka zamieszczono zdjęcie z Kasprowego, na którym co prawda widać schronisko, ale zielonego dostrzec nie sposób. I nic dziwnego, kosodrzewina spod metrowej warstwy śniegu nie będzie widoczna, a tym bardziej trawa. Warunki nie sprzyjają pieszym wycieczkom. W Tatrach ogłoszono trzeci stopień zagrożenia lawinowego, obowiązuje na wszystkich szczytach powyżej 1700 metrów. Trzeci stopień oznacza, że śnieg może się osunąć przy stosunkowo niewielkim obciążeniu.


Poniżej tej wysokości śniegu już nie ma, ale miejscowo mogą za to powstawać oblodzenia. Wiele szlaków jest błotnistych, dodatkowo podniósł się poziom tatrzańskich potoków. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego apelują do turystów o niewchodzenie na tafle jezior, lód jest cienki i grozi załamaniem.

Póki co w samym Zakopanem jest deszczowo i chłodno. Pogoda ma się poprawić dopiero w czwartek.