Poseł prawicy zrobił sobie zdjęcie pod płotem Białego Domu. Myślał, że tak komuś zaimponuje...
Adam Nowiński
Gdyby wybierać autora najbardziej komicznego zdjęcia tej majówki, to na pewno do ścisłej czołówki trafiłby Tomasz Rzymkowski. Poseł Kukiz'15 chciał zaimponować wyborcom i zrobił sobie zdjęcie pod płotem Białego Domu, gdzie zaprezentował projekt nowej ustawy. Nie spotkało się to jednak z oczekiwaną aprobatą.
"Właśnie przedstawiłem przed Białym Domem ustawę anty-447, chroniącą Polskę przed roszczeniami dot. mienia bezspadkowego. Liczę, że w Sejmie RP za naszą ustawą zagłosują przedstawiciele wszystkich sił politycznych. Tego wymaga polska racja stanu!" – napisał na Twitterze Tomasz Rzymkowski. Poseł Kukiz'15 zamieścił dodatkowo zdjęcie, na którym stoi z wydrukowanym projektem ustawy pod płotem Białego Domu. Jeśli poseł Rzymkowski zakładał, że tym posunięciem zaimponuje wyborcom lub swoim koleżankom i kolegom w Sejmie, to trochę się przeliczył. Bardzo dobitnie zweryfikowali to komentujący pod jego postem na Twitterze. "Przedstawienie 'przed białym domem' jest jakąś formą oficjalną? Jak pierwsze czytanie w Sejmie np?" – pytał poseł Szymon Ziółkowski. "Dzwonił Trump. Jest w szoku..." – kpił dziennikarz Wojciech Czuchnowski. A to był tylko początek żartów."Widać jasno i wyraźnie, że te bramki słuchały w milczeniu i skupieniu", "Ja, rok temu, przedstawiłam przed Białym Domem, żądanie pensji minimalnej w Polsce w kwocie 5000 $. Zero odzewu", "Fajna tapeta w salonie" – wyśmiewano wystąpienie posła.
Przypomnijmy, że ustawa 447, którą rok temu przyjął Kongres Stanów Zjednoczonych, ma sprawdzić, czy i na jakiej podstawie obywatele amerykańscy pochodzenia żydowskiego mogą ubiegać się o niewypłacone odszkodowania za Holokaust. Weryfikacji będzie podlegała także Polska. Treść ustawy tłumaczyliśmy już na łamach portalu naTemat.