Portal Karnowskich zlecił sondaż. Niesamowite, jak próbowano ukryć wynik Koalicji Europejskiej

Tomasz Ławnicki
Portal wPolityce.pl publikuje wyniki zleconego przez siebie sondażu przed zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego. Z badania wynika, że Zjednoczonej Prawicy pod wodzą PiS poparcie spada, zaś Koalicji Europejskiej rośnie. Ale tytuł informacji sformułowano tak, jakby sojusz opozycyjnych partii w ogóle nie liczył się w tym wyścigu.
Jarosław Kaczyński podczas odbierania nagrody "Człowieka Wolności" tygodnika "Sieci" braci Karnowskich. Fot. screen ze strony tvp.info
"Nowy sondaż pracowni Social Changes dla wPolityce.pl przed wyborami do PE. Prawica prowadzi, rośnie poparcie dla Wiosny, wysoko Kukiz. Reszta pod progiem" – krzyczy tytuł portalu braci Jacka i Michała Karnowskich, którzy nie kryją się z uwielbieniem dla Jarosława Kaczyńskiego i jego polityki. Informacja brzmi tak, jakby "pod progiem" była także Koalicja Europejska.

Jednak nic bardziej mylnego. Wystarczy dokładniej przyjrzeć się opublikowanym słupkom. Bo nawet z badania zleconego przez prawicowy portal wynika, że dystans pomiędzy Zjednoczoną Prawicą a Koalicją Europejską jest nieduży. Ba, coraz mniejszy.
Fot. screen ze strony wpolityce.pl
Sondaż wskazuje, że przez ostatni tydzień zmalało poparcie dla Zjednoczonej Prawicy oraz ruchu Kukiz 15'. Wzrosło zaś Koalicji Europejskiej oraz Wiośnie.


Na formację Jarosława Kaczyńskiego chce głosować 36,8 proc. badanych – podaje wPolityce.pl. To wynik gorszy od tego sprzed tygodnia o 0,7 punktu procentowego. Koalicję Europejską popiera natomiast 32,6 proc. ankietowanych, co oznacza wzrost o 1,5 punktu.

Na dalszych miejscach są Wiosna Roberta Biedronia (12,5 proc. – wzrost o 0,4 punktu) oraz Kukiz'15 (8,5 proc. – spadek o 1,8). Pozostałe ugrupowania w tym sondażu są pod progiem, m.in. prawicowa Konferedacja (2,9 proc.).

Media braci Karnowskich
Media związane z braćmi Karnowskimi od lat wiernie stoją murem za Prawem i Sprawiedliwością oraz jego liderem. Gdy wybuchła afera z taśmami z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, to właśnie w wywiadzie dla "Sieci" prezes PiS zapewniał, że to "kapiszon".

Niedługo potem poseł PO Krzysztof Brejza ujawnił niewygodne rachunki głównego bohatera afery, Kazimierza Kujdy. Okazało się, jak duże pieniądze Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przekazywał m.in. mediom braci Karnowskich.

źródło: wpolityce.pl