Nie żyje mężczyzna, który podpalił się przed Kancelarią Premiera. Nadal nie ujawniono treści listu, który zostawił
Nie żyje mężczyzna, który pod koniec kwietnia podpalił się w Łazienkach Królewskich, niedaleko budynku KPRM – podaje stacja RMF FM. Prokuratura wszczęła już śledztwo w tej sprawie i zarządziła sekcję zwłok ofiary.
Jak podaje RMF FM, 75-latek zmarł w szpitalu. Zabezpieczono substancję, którą polał się starszy mężczyzna - ta już trafiła do analiz. Zarządzono też sekcję zwłok, a prokuratura wszczęła śledztwo.
Jeden ze świadków w rozmowie z reporterem stacji podkreślił, że mężczyzną mogły kierować polityczne pobudki. – Podejrzewam, że najważniejszy jest dokument, który on miał przy sobie, którego na nieszczęście nikt nie widział – dodał.
źródło: RMF FM