Szaleństwo Dudka po zwycięstwie Liverpoolu. Nie krępował się, że jest w telewizji na żywo

Adam Nowiński
Liverpool wygrał na Anfield rewanżowe spotkanie w półfinale Ligi Mistrzów z FC Barceloną aż 4:0. Tym samym w dwumeczu ekipa Jurgena Kloppa zwyciężyła 4:3 i awansowała do finału. Radości ze zwycięstwa swojej byłej drużyny nie mógł ukryć Jerzy Dudek. Po meczu zaskoczył fanów wyjątkowym gestem.
Jerzy Dudek nie mógł się uspokoić po wygranej Liverpoolu. Zrzut ekranu z Twitter.com / @MaciejMadej_
Jerzy Dudek pokazał, że w jego sercu spore miejsce zajmuje drużyna z Liverpoolu. Przekonali się o tym widzowie Polsatu, którzy po zwycięskim meczu "The Reds" nad Barceloną zobaczyli Dudka, który śpiewa hymn tej drużyny "You will never walk alone". Na żywo w pomeczowym studiu. Jego reakcja spotkała sie z ogromną aprobatą na polskim Twitterze. Polskim kibicom bardzo przypadł do gustu gest byłego bramkarza "The Reds".
YouTube.com / pat demsey

Dudek był piłkarzem Liverpoolu w latach 2001-2007. Z Anfield przeniósł się do Realu Madryt. To właśnie z "The Reds" polski bramkarz wygrał Ligę Mistrzów w 2005 roku po pamiętnym finale z AC Milanem. Liverpool do przerwy przegrywał 0:3, ale zdołał w drugiej połowie wyrównać i doprowadzić do dogrywki i karnych. I to właśnie wtedy swój popis umiejętności bramkarskich dał Jerzy Dudek.