Karnowski po filmie Sekielskiego zapowiada "ważną w historii Polski niedzielę". "Będziemy tam, gdzie należy"

Rafał Badowski
Film Tomasza Sekieskiego "Tylko nie mów nikomu" osiągnął ogromny sukces oglądalnościowy. W środowiskach przychylnych Kościołowi został jednak odebrany jako atak na tę instytucję. Tak twierdzą niektórzy hierarchowie i publicyści wieszczący "dobrą zmianę". Jacek Karnowski z "Sieci" apeluje do Polaków, by w niedzielę ruszyli do kościołów i wsparli w ten sposób księży.
Jacek Karnowski z "Sieci" apeluje do Polaków, by ruszyli do kościołów i wsparli w ten sposób księży. To reakcja na głośny dokument braci Sekielskich, który ma już w serwisie YouTube prawie 15 milionów odsłon. Fot. Marek Podmokły / Agencja GazetaYouTube / Sekielski /
Tweeta wzywającego do wielkiej akcji w niedzielę wysłał Jacek Karnowski, redaktor naczelny prorządowych "Sieci". Dziennikarz poprosił jednocześnie, by podać jego wpis dalej. "Najbliższa niedziela to będzie ważna data w historii Polski. Nie zawiedziemy naszych kapłanów i będziemy tam, gdzie należy być w niedzielę, prawda? Nie zagramy w scenariuszu Sorosa, prawda? Podaj dalej" – napisał. Karnowski, choć nie stwierdził tego wprost, poprzez swój wpis wyraźnie zaapelował o uczestnictwo we mszach świętych.
Film ma już niespełna 15 mln odsłon na YouTube (stan na 15 maja, godz. 11). Nie oznacza to oczywiście, że tylu Polaków obejrzało dokumentalną produkcję braci Sekielskich o księżach pedofilach. Na głośną emisję "Tylko nie mów nikomu" zareagowała także Stolica Apostolska. Watykan ma wysłać do Polski swojego emisariusza.