Masz katar i pieką cię oczy? To nie zmęczenie, a alergia, którą można wykryć jednym testem

Adam Nowiński
Sezon alergiczny w pełni. Niektórzy jednak nie wiedzą, że są na coś uczuleni i ciągły katar i piekące oczy kojarzą z przeziębieniem lub zmęczeniem. Nic bardziej mylnego. Po co więc się męczyć, skoro pomóc może zwykła tabletka antyalergiczna? Wystarczy tylko dowiedzieć się co nas uczula, a to najlepiej zrobić za pomocą specjalnego testu.
Test alergiczny nie jest bolesny. Fot. Adam Golec / Agencja Gazeta
Najprostszym sposobem wykrycia alergii jest dokładny wywiad przeprowadzony przez lekarza pierwszego kontaktu. Niestety zbyt często mamy do czynienia z niedostatecznie profesjonalnym podejściem lekarzy do naszej sytuacji zdrowotnej i wywiad wykonywany jest po macoszemu. Wtedy najlepiej poprosić o skierowanie do alergologa.

Alergolog też korzysta z wywiadu i już na jego poziomie wyłapuje potencjalne uczulenia i alergie. Podczas niego usłyszymy pytania o nasze zwyczaje żywieniowe, zwierzęta czy różnego rodzaju przedmioty w domu oraz o choroby członków rodziny. To już klaruje pewną wizję grup alergenów, z którymi chory ma do czynienia na co dzień.


Ale żeby dokładnie określić, czego pacjent ma unikać i kiedy dodatkowo się wzmacniać alergolog zleca testy alergiczne. Są one wykonywane na dwa sposoby – za pomocą badania skóry lub badania krwi.

Kiedy przeprowadzić test?
Przede wszystkim testy alergiczne trzeba najpierw uzgodnić z lekarzem. Jak już to zrobimy musimy pamiętać o odpowiednim przygotowaniu się do badania. Jeśli przyjmujemy leki, które mogłyby wpłynąć na wynik testu (po to konsultacja z lekarzem) musimy je odstawić odpowiednio wcześniej przed badaniem. Dodatkowo nie można w okresie przed testem zażywać witaminy C.

Testów nie wykonuje się także w okresie pylenia, by dodatkowo nie stymulować pacjenta alergenami. Ponadto istnieje pewne ograniczenie wiekowe u dzieci do 5 roku życia. Nie można u nich bowiem wykonywać testów skórnych i naskórkowych. Do wykrycia alergii bada się jego krew.

Rodzaje
Testy skórne są najpopularniejszą metodą wykrywania i rozpoznawania alergii. Wykonuje się je na przedramieniu zanurzając specjalny nożyk w preparacie zawierającym alergeny, a następnie nacinając nim delikatnie skórę. W ten sposób czynniki uczulające przedostają się pod skórę i, jeśli rzeczywiście działają na nią alergizująco, wkrótce wokół nacięcia pojawia się zaczerwienienie oraz obrzęk. Im są większe, tym uczulenie może być silniejsze.

Taki rodzaj testu stosuje się zwłaszcza w przypadku podejrzenia alergii na alergeny zawieszone w powietrzu jak różnego rodzaju pyłki, roztocza, sierść czy pleśń oraz kiedy pacjent może być uczulony na składniki pokarmowe.

Istnieją też naskórkowe testy płatkowe, które wykonuje się na skórze pleców, gdzie zabezpieczone alergeny przykleja się za pomocą plastrów. Po upływie 48 godzin testy się usuwa i dokonuje się pierwszego odczytu. Kolejny odczyt ma miejsce po upływie trzeciej doby od nałożenia. W ten sposób wykrywana jest alergia na składniki leków, konserwanty, barwniki lub metale.

Ostatnim rodzajem są testy alergiczne z krwi. Bada się w niej obecność przeciwciał na dany alergen. Jeśli są, oznacza to, że organizm po wcześniejszym kontakcie z jakąś substancją zaczął produkować przeciwciała, by bronić się przed nią.