Jak można wziąć udział w głosowaniu do Parlamentu Europejskiego poza miejscem zameldowania?

Paweł Kalisz
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się już w najbliższą niedzielę 26 maja. Nie każdy będzie miał możliwość wzięcia udziału w głosowaniu w miejscu swojego zameldowania, ale nic straconego – można zagłosować w dowolnym lokalu wyborczym. Trzeba tylko wcześniej spełnić pewne warunki.
Nie trzeba głosować w miejscu zameldowania, ale aby oddać głos w innej komisji wyborczej, trzeba dopełnić pewnych formalności. Fot. Grzegorz Bukala / Agencja Gazeta
Spisy wyborców przygotowywane są według list meldunkowych. Innymi słowy każdy uprawniony do głosowania obywatel może zagłosować w swojej obwodowej komisji wyborczej. Czasem jednak jest to niemożliwe. Co zrobić w sytuacji, gdy chcemy wziąć udział w głosowaniu, ale mamy pewność lub choćby uzasadnione wątpliwości co do tego, czy uda nam się to zrobić w pobliżu miejsca naszego zameldowania?

Niestety w Polsce nie można zagłosować przez internet, a prawo do korespondencyjnego głosowania przysługuje jedynie wyborcom niepełnosprawnym o potwierdzonym znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Pozostali muszą osobiście udać się do jednego z lokali wyborczych. Prawo przewiduje dwa rozwiązania, jeśli akurat nie może to być "nasza" komisja wyborcza. W obu przypadkach trzeba wcześniej dopełnić pewnych formalności.


Głosuj w dowolnym miejscu
Pierwsze rozwiązanie wymaga udania się do urzędu gminy właściwego dla swojego miejsca zameldowania i poproszenie o wydanie zaświadczenia o prawie do głosowania. Wniosek można też złożyć pisemnie, telefaksem lub w formie elektronicznej. Z takim zaświadczeniem można wziąć później udział w głosowaniu w dowolnym lokalu wyborczym na terenie kraju lub za granicą.

Złożenie wniosku pisemnie czy telefaxem nie przestawia większych trudności, trzeba tylko znać adres lokalu wyborczego lub numer faxu i wysłać stosowne pismo podpisane odręcznie. W przypadku, gdy się chce złożyć wniosek elektronicznie, trzeba posiadać profil zaufany. Ten można założyć na dwa sposoby.

Są na to dwie metody – krótsza, przez internet i dłuższa przez urząd. Zacznijmy od tej sieciowej. Wielu Polaków posiada konta internetowe w różnych firmach. Do ich założenia wymagane było podpisanie umowy, a to z kolei było warunkowane zweryfikowaniem danych z dowodu osobistego. Zatem konto internetowe w banku czy konto abonenckie sieci komórkowej to taki nieformalny profil zaufany.

Głosuj tam, gdzie chcesz
Jest i drugi sposób, można złożyć pisemny wniosek o dopisanie do spisu wyborców w dowolnej gminie na terenie kraju, gdzie będzie się chciało zagłosować. Z tej metody korzystają między innymi nauczyciele, którzy nie chcą dopuścić do tego, by odpowiedzialna za chaos w polskich szkołach Anna Zalewska wyjechała jako poseł do Brukseli.

Tu jednak jest problem. Na skorzystanie z tej metody jest już bardzo mało czasu. Pisemny wniosek musi być wniesiony do urzędu gminy najpóźniej w piątym dniu przed datą wyborów.

źródło: PKW