Ta choroba zabija pszczoły. Czym jest zgnilec amerykański?

Zuzanna Tomaszewicz
Zgnilec amerykański, który nazywa się również zgnilcem złośliwym, jest niezwykle groźną chorobą, która dopada pszczoły. Mimo, że wywołująca ją bakteria atakuje jedynie larwy, to jednak najskuteczniejszym sposobem poradzenia sobie z chorobą jest spalenie całego ula.
Zgnilec zakaźny zabija całą pszczelą rodzinę. Fot. Marcin Wojciechowski / Agencja Gazeta
Choroba bakteryjna wywoływana jest przez bakterię Paenibacillus larvae i pojawia się wtedy, gdy owady nie są w stanie zebrać wystarczającej ilości pyłku, spadzi lub nektaru dla większej ilości czerwiu.

Bakterie lasecznika szybko się rozmnażają – w wyniku tego zarażone larwy umierają w ciągu 4 dni. Następnie robotnice, pozbywając się martwych czerwi z ula, przypadkowo przenoszą na swych odnóżach i aparatach gębowych bakterie do pokarmu zdrowych larw.

Przez zgnilca pszczela rodzina jest osłabiona i może być bardziej podatna na atak silniejszych pszczół. Choroba ta pojawia się między wiosną a jesienią – najsilniej atakuje w okresie letnim. Groźne bakterie mogą przenosić się nie tylko przez miód i wosk, ale również przez pszczelarski sprzęt oraz ubranie.


Bakterie powodujące zgnilca są niezwykle odporne. Najskuteczniejszym sposobem na pozbycie się choroby jest spalenie całego ula wraz z pszczelą rodziną oraz odkażenie ziemi po pasiece.

Choć zgnilec amerykański nie zagraża człowiekowi, to może on jednak powodować ogromne problemy związane z zapylaniem roślin w sadach i ogrodach. Choroba ta może wystąpić na terenie całej Polski.

Według najnowszych doniesień, przypadki choroby wykryto w Krakowie. Na terenie miasta pojawiły się tablice: "Uwaga! Zgnilec amerykański pszczół - obszar zapowietrzony". Ostrzeżenia rozwieszono w promieniu 6 km od zarażonej pasieki.

źródło: "Gazeta Krakowska"