Dziwisz komentuje słowa Franciszka o Janie Pawle II. "Nie mogę potwierdzić, że był wprowadzany w błąd"

Zuzanna Tomaszewicz
Papież Franciszek stwierdził niedawno, że Jan Paweł II nie wiedział o wszystkim, co dzieje się w Kościele. Bliski współpracownik polskiego papieża kard. Dziwisz przyznał, że nie może potwierdzić tego, że Jan Paweł II był wprowadzany w błąd w sprawie pedofilii wśród księży – podaje Polsat News.
Dziwisz nie może potwierdzić, że Jan Paweł II był wprowadzany w błąd w sprawie skandali w Kościele. Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta
– Nie mogę tego potwierdzić. Być może Ojciec Święty ma większą znajomość od wewnątrz kurii. Myśmy byli tylko sekretarzami osobistymi Ojca Świętego. Nie braliśmy udziału w zebraniach, w decyzjach czy w sposobie zarządzania Kościołem – powiedział w środę w rozmowie z dziennikarzami były sekretarz Jana Pawła II.

Papież Franciszek powiedział we wtorek, że Jan Paweł II był czasem wprowadzany w błąd w sprawie pedofilli w Kościele. Zaprzeczył twierdzeniom, że polski papież miał zablokować postępowanie w sprawie podejrzanego o molestowanie duchownego z Meksyku Marciala Maciela Degollado.


Kard. Stanisław Dziwisz przyznał, że wypowiedź Franciszka była bardzo ważna. – Jeśli nie uwierzymy papieżowi, to komu będziemy wierzyć? – podkreślił duchowny. Zaznaczył też, że Jan Paweł II "nigdy nie tolerował zła" i starał się z nim walczyć, ustanawiając nowe dekrety i zajmując oficjalne stanowiska w tej sprawie.

Jego zdaniem oskarżenia kierowane w stronę Jana Pawła II, dotyczące tego, że nie zrobił on nic w kwestii pedofilii wśród księży, są wynikiem "braku znajomości, braku dokumentów, po prostu niewiedzy".

Kard. Dziwisz wydał w środę w tej sprawie oświadczenie, w którym przedstawił dowody świadczące o tym, że Karol Wojtyła walczył z pedofilią w Kościele. "W związku z powtarzaniem w mediach nieprawdziwych informacji, które wprowadzają w błąd wiele osób, pragnę przypomnieć, że św. Jan Paweł II był pierwszym papieżem, który w sposób systemowy wprowadził ochronę dzieci i młodzieży w Kościele" – czytamy w dokumencie.

źródło: Polsat News