"To naprawdę przełom". Są nowe informacje o zdrowiu Stana Borysa po ciężkim udarze

Bartosz Świderski
77-letni Stan Borys, współzałożyciel kultowego zespołu Blackout i muzyk Bizonów, w lutym trafił do szpitala w ciężkim stanie. Artysta miał udar i był częściowo sparaliżowany. Jego stan zdrowie uległ znaczącej poprawie.
Stan Borys trafił do szpitala w lutym w ciężkim stanie Fot. Michal Grocholski / Agencja Gazeta
– To naprawdę przełom, bo Stan już nie potrzebuje wózka inwalidzkiego. Jest w stanie przejść bez pomocy około pięćdziesięciu metrów. Ma zaburzenia pola widzenia, musi więc bardzo uważać, żeby się nie przewrócić – powiedziała w rozmowie z "Twoim Imperium" jego partnerka i menadżerka Anna Maleady.
Anna Maleady
Partnerka

Co prawda zdarza mu się zachwiać i wówczas potrzebuje się wesprzeć na moim ramieniu, ale jak na obecny etap rehabilitacji jest naprawdę dobrze. Niczego przyspieszyć nie jesteśmy w stanie. Żeby ociągnąć lepszy wynik, potrzebuje wielu miesięcy rehabilitacji, może nawet roku.

Rehabilitacja przynosi efekty, bo jeszcze na początku marca kobieta opowiadała, że Stan miał problemy z chodzeniem. Tymczasem już teraz stawia kroki o własnych siłach. Na powrót na estradę nie ma jednak szans. Przypomnijmy, że Stan Borys miał udar niedokrwienny. Artysta przechodzi intensywną rehabilitację. Przyczyną udaru było było niedotlenienie mózgu. Lekarze przeprowadzą w ciągu kilku dni badania kardiologiczne - na ich podstawie ocenią pracę serca artysty.


Źródło: "Twoje Imperium"