Michał Kubiak surowo ukarany za wypowiedź o Iranie. Kapitan reprezentacji zawieszony

Łukasz Grzegorczyk
Michał Kubiak zawieszony na sześć meczów w prawach reprezentanta Polski – taką decyzję podjął Wydział Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Wszystko przez wywiad, w którym siatkarz ostro wypowiedział się o drużynie Iranu oraz kibicach z tego kraju.
PZPS zawiesił Michała Kubiaka na sześć meczów w reprezentacji Polski. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
"Wydział Dyscypliny PZPS uznał winnym Michała Kubiaka popełnienia wykroczenia dyscyplinarnego, polegającego na tym, że: 'podczas wywiadu udzielonego w dniu 26 maja 2019 r. w programie 'Prawda Siatki', opublikowanego w internecie, użył określeń niezgodnych z dobrymi obyczajami i zasadami współżycia społecznego" – czytamy w oświadczeniu PZPS.

Decyzją Wydziału Dyscypliny, Kubiak poniesie konsekwencje za swoje słowa. Zawodnik dostał naganę i zawieszono go w prawach reprezentanta Polski na sześć spotkań. Siatkarz ma prawo odwołania się od orzeczenia w ciągu siedmiu dni.


"To fatalni, złośliwi i chamscy ludzie"
Wszystko zaczęło się od słów Michała Kubiaka w wywiadzie dla kanału "Prawda Siatki" na YouTube. Kapitan reprezentacji Polski był pytany m.in. o spięcia, do jakich dochodziło między naszą ekipą a zawodnikami z Iranu.

– Oni zawsze grają niewiniątka. Są niby super i fajni, a my najgorsi. Uważam, że to fatalni, złośliwi i chamscy ludzie. Dla mnie ten naród jest skreślony, mimo że oni dumnie nazywają się Persami, a nie Arabami. Tak naprawdę są zwykłymi leszczami – mówił Kubiak. 

Wypowiedź polskiego zawodnika wywołała skandal, a jego słowa nie przeszły bez echa, przede wszystkim w Iranie. Dzień po premierze materiału autorzy poinformowali, że na prośbę zawodnika skrócili program, usuwając kontrowersyjną wypowiedź.

Na tym nie koniec problemów?
Sprawą Kubiaka zajęła się też Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB), do której wpłynęła oficjalna skarga ze strony irańskiego związku. Według czarnego scenariusza, Polak może jeszcze zostać zawieszony nawet na pół roku.