Wojciech Mann stanie przed komisją etyki Polskiego Radia. Za słowa o Morawieckim

Piotr Rodzik
Komisja zbada, czy Mann w swoim porannym programie 4 czerwca w Trójce naruszył standardy etyki Polskiego Radia. Legendarny dziennikarz naraził się swoją ironiczną wypowiedzią o premierze Morawieckim.
Wojciech Mann odpowie za swoje słowa o Mateuszu Morawieckim. fot. Jakub Włodek / Agencja Gazeta
Do "incydentu", za który Mann będzie musiał odpowiadać, doszło 4 czerwca w porannym programie w radiowej Trójce. A konkretnie chodzi o zapowiedź Wojciecha Manna do piosenki "Neanderthal Man" zespołu Hotlegs.

– Wygrzebałem z głębi archiwów piosenkę zdecydowanie o postaci historycznej. Zresztą trudno mówić o jednej postaci, zaraz wszystko się wyjaśni. I wybrałem zadowolony z tego, że mam taki nietypowy pomysł. Potem się jednak zaniepokoiłem, czy państwo nie będą mieli skojarzenia z naszym premierem, który, przebrany za dżentelmena, potraktował próbującą go przywitać panią tak, jak widzieliśmy – mówił Mann.


To oczywiście nawiązanie do incydentu z Gdańska, gdzie Aleksandra Dulkiewicz próbowała próbowała zaprosić premiera Mateusza Morawieckiego do rozmów przy okrągłym stole. Szef rządu jednak ją zignorował.

Polskie Radio w tej sprawie wydało komunikat. "W związku z wypowiedzią redaktora Wojciecha Manna 4 czerwca 2019 r. w audycji 'W tonacji Trójki' na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia, która wzbudziła kontrowersje wśród wielu słuchaczy, Zarząd Polskiego Radia skierował tę sprawę do Komisji Etyki Polskiego Radia, która oceni, czy narusza ona standardy etyczne obowiązujące w Polskim Radiu" – czytamy w nim.