Scena jak z filmu "Głupi i głupszy". Jechali po ekspresówce S8... na hulajnodze elektrycznej

Bartosz Godziński
Hulajnogi elektryczne na dobre wpisały się w miejski krajobraz, ale nie wszyscy korzystają z nich w odpowiedni sposób. Dwójka śmiałków postanowiła przejechać się po ruchliwej drodze ekspresowej w Warszawie. I to na jednej hulajnodze. Na szczęście obyło się bez wypadku.
Dwóch mężczyzn postanowiło przejechać się hulajnogą elektryczną na drodze ekspresowej. Screen z YouTube
"Niby droga ekspresowa,ale dużo wolniej niż reszta nie jechali...", "dali zakaz po chodniku to jadą jak inni", "To Pinki i Mózg. Zdobędą świat przy udziale YouTube!" – to tylko niektóre z komentarzy pod filmikiem. Sytuacja wydaje się zabawna, ale koniec końców jest po prostu szalenie niebezpieczna. Zresztą, to trzeba zobaczyć:
Pierwszy skojarzenie z powyższym nagranie przywodzi na myśl scenę na motorynce z kultowego filmu z Jimem Carreyem i Jeff Danielsem. Tyle tylko, że bohaterowie komedii mieli chociaż kaski!
Kadr z filmu "Głupi i głupszy"
Polacy na swój sposób polubili e-hulajnogi. Albo je demolują i wrzucają do wody, albo sieją na nich postrach wśród pieszych. Szykują się jednak zmiany w przepisach: elektryczne hulajnogi mają być traktowane jak pojazdy i nie będzie nimi można jeździć po chodnikach, ale po drogach rowerowych. Nie trzeba chyba dodawać, że po drodze ekspresowej (i autostradzie!) jazda nimi jest niedozwolona.